

W sumie jak dobrze pójdzie to następne auto jakie kupię to będzie subaru, ciekawe czy warto
Takiemu oczywiście nie trafi się ukradziona pokrywa od studzienki, czy przysypany śniegiem betonowy słupek.
Ty powiesz, że to pas zieleni, a może to nieodśnieżony asfalt?

Ja się mu nie dziwię czasami można się wk🤬ić jak pada śnieg i wszyscy nagle jadą 30 POMIMO że jest czarny asfalt.
A tak jest co rano jak pada śnieg jadąc do pracy.
A tak jest co rano jak pada śnieg jadąc do pracy.
@ bo jak zdarzy się wypadek nawet przy 10 km/h, to i tak będzie "niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze"
@domat1
A czy "niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze" powoduje zwiększenie ilości punktów i wysokości mandatu? Walniesz to walniesz. Też mnie to strasznie irytuje. Na przykładzie Wrocławia, trochę deszczu spadnie albo deszczu ze śniegiem i miasto stoi(nie to, żeby normalnie można było się szybko przemieścić ale po opadach to tragedia już całkiem).
PS. Przy 10km/h to co najwyżej kolizja, a nie wypadek.
A czy "niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze" powoduje zwiększenie ilości punktów i wysokości mandatu? Walniesz to walniesz. Też mnie to strasznie irytuje. Na przykładzie Wrocławia, trochę deszczu spadnie albo deszczu ze śniegiem i miasto stoi(nie to, żeby normalnie można było się szybko przemieścić ale po opadach to tragedia już całkiem).
PS. Przy 10km/h to co najwyżej kolizja, a nie wypadek.
ma zawsze 4x4 więc może robić co mu się podoba.
podpis użytkownika
:oneko:Cytat:
W sumie jak dobrze pójdzie to następne auto jakie kupię to będzie subaru, ciekawe czy warto
dokup odrazu drugie, żeby było dawcą części
Jak mnie tacy cwaniacy wk🤬iają! Właśnie przez takich c🤬jów są korki i zapchane drogi!
Może się to wydawać dziwne, ale gdybyśmy na drogach jeździli wolniej ale płynniej, to nie było by tak dużych problemów. Najgorsze jest własnie to, kiedy samochody jadą z różnymi prędkościami, bo jak jeden przyhamuje to za nim muszą zrobić to wszyscy. Ja się już dwa czy trzy razy spotkałem z tym, że na odcinkach na których wprowadzono odcinkowy pomiar prędkości jeździ się teraz o wiele płynniej i lepiej - właśnie przez to, że każdy jedzie tak samo.
Może się to wydawać dziwne, ale gdybyśmy na drogach jeździli wolniej ale płynniej, to nie było by tak dużych problemów. Najgorsze jest własnie to, kiedy samochody jadą z różnymi prędkościami, bo jak jeden przyhamuje to za nim muszą zrobić to wszyscy. Ja się już dwa czy trzy razy spotkałem z tym, że na odcinkach na których wprowadzono odcinkowy pomiar prędkości jeździ się teraz o wiele płynniej i lepiej - właśnie przez to, że każdy jedzie tak samo.
@waloos No jak ostatnio jechałem do Elbląga to były 2 odcinki z pomiarem. Mimo, że ograniczenie do 90, to prawie, k🤬a, wszyscy jechali 50-60km/h...