

To się nazywa "wspomaganie kierownicy" w tym przypadku mechaniczne nieuki.
Chyba raczej wspomaganie kierowcy a nie kierownicy nieuku mechaniczny
A tu, widać że mechanik podjechał, obejrzał wóz, przywiózł z bazy coś czym można obracać pręt sterowania (jakąś kierownicę), przyspawał na szybciora, i pojechali jak na filmie. I wóz sprowadzony do bazy w dwie godziny a nie po pół roku; zaraz się wyklepie i będzie git.
(Oczywiście jak to piwo wypiją to mają grzecha bo Allah się będzie gniewał.)
To akurat nie takie durne, piwo się tym dżentelmenom należy. Widać że na trasie mieli wypadek, a w ich zakątku świata pomoc drogowa która jeszcze miałaby sprzęt zdolny uciągnąć autobus przyjedzie najmniej za pół roku — musi ze stolycy przyjechać, trzeba to załatwić, opłacić wszystkie łapówki, a tu jeszcze ich miasto jest pod władaniem innego klanu a to powoduje duże tarcia, itp, itd.
A tu, widać że mechanik podjechał, obejrzał wóz, przywiózł z bazy coś czym można obracać pręt sterowania (jakąś kierownicę), przyspawał na szybciora, i pojechali jak na filmie. I wóz sprowadzony do bazy w dwie godziny a nie po pół roku; zaraz się wyklepie i będzie git.
(Oczywiście jak to piwo wypiją to mają grzecha bo Allah się będzie gniewał.)
Pręt sterowania powiadasz...
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie