



lepsze widowisko było by jak by ta kobitka po lewej prowadziła


Po prostu zwykły facet, który nie drze ryja bez powodu jak kobiety ...
nerusss napisał/a:
lepsze widowisko było by jak by ta kobitka po lewej prowadziła
najlepsze widowisko by było jakby c🤬ki się pod koła tak rzucały




Nawet się nie zatrzymał, nie popatrzył czy mu nic nie urwało ;/ .
nemirof napisał/a:
Ja p🤬le, Angela Merkel z tyłu siedzi...
Sp🤬ala z niemiec, przebrana za turystkę. Sprytnie.
podpis użytkownika
Q L I M A X
Na szczęście pod prąd jechał bo inaczej mogło by im się coś stać
lol

Dzisiaj wjechałem w jakieś truchło (mam nadzieję, że nie był to człowiek
) leżące na środku drogi szybkiego ruchu - reakcja była podobna
Dobrze, że autko ma wyższy prześwit niż poprzednie bo bym zderzak sobie połamał a tak tylko pod kołami coś zgrzytneło



C🤬j nie spokój, nawet nie ogarnął w pierwszym momencie co się stało. Dopiero później szare komórki przetrawiły, że mógł być hard

Dziewucha przyj🤬a facjatą w fotel kierowcy, a babka wali uśmiech:) Widać sadol ze stażem:D
czemu chwilami zap🤬la środkiem drogi
Albo dwa.
Trzy i więcej nie będzie.
Cztery, ostatnie słowo.
podpis użytkownika
Naj🤬 tysiąc postów i na emeryturę.Albo dwa.
Trzy i więcej nie będzie.
Cztery, ostatnie słowo.
contowsky napisał/a:
czemu chwilami zap🤬la środkiem drogi
Nie wiem jak on, ale ja też tak jeżdżę krajówkami, jak nie ma dużego ruchu. Zawsze masz te 0.3 - 0.4 sek. na reakcję więcej, gdyby zagrożenie pojawiło się z prawej strony jezdni (sarna, łoś, kuna, żbik, naj🤬y pan Mietek, naj🤬y pan Mietek w traktorze, wioskowy kaskader w swoim 1.9TDi, który nie dał rady wyhamować i ustąpić pierwszeństwa z drogi poprzecznej, na swoich łysych oponach, itd, itd. Jako ktoś duuużo jeździł i jeździ, to wie że czasem można się zdziwić, co Janusze i Grażyny potrafią odp🤬lić na drodze) niby wydaje się mało, ale w praktyce to naprawdę dużo czasu, jak się zap🤬la

Sytuacja inna, nie związana z tematem, ale wyobraź sobie, że zabrakło mu właśnie te 0.3 - 0.4 sek. To naprawdę dużo czasu...
podpis użytkownika
Q L I M A X