

Tak, ciśnienie stale utrzymywane w systemie hamulców pneumatycznych utrzymuje zaciski klocków hamulcowych z dala od obręczy kół do czasu aż coś spowoduje spadek ciśnienia: awaria przewodu, awaria złącza czy, jak w tym przypadku, zerwanie przewodu hamulcowego po odpięciu się składu od lokomotywy. Bardzo prosty i skuteczny system, Wszystkie sprawne zaciski się zwolniły, klocki napinane sprężynami i sprężonym powietrzem docisnęły się do powierzchni kół i skład wyhamował.
w gwoli ścisłości w większości wagonów w Polsce najczęściej wróżenia się dwa systemy hamulców Oerlikon i Knorr.
Nie wchodząc w meandry ich działania i technikaliów muszę Cię poprawić w kilku kwestiach.
Tak, ciśnienie stale utrzymywane w systemie hamulców pneumatycznych utrzymuje zaciski klocków hamulcowych z dala od obręczy kół do czasu aż coś spowoduje spadek ciśnienia
Dobry trop ale nie do końca, opisując w miarę prosto ciśnienie w przewodzie hamulcowym 5Mpa.Każdy wagon posiada swój zbiornik powietrza, cylindry hamulca, zawór rozrządczy.
I niestety ciśnienie nic nie ma do samych klocków w formie gdy wagon jest wyluzowany(wiszą sobie kilka milimetrów od obręczy koła).
Ciśnieniem sterujemy zaworem rozrządczym by ten napełnił cylindry hamulcowe powietrzem ze zbiornika, tyle ile upuścisz ciśnienia przy pomocy hamulca zespolonego wpływa na ciśnienie w przewodzie i pojawia się w cylindrze hamulcowym, co dociska klocki.
To tak najprościej bo sam opisu działania i dokładnej budowy nie chce mi opisywać. Oczywiście sam styl działania hamulców dzieli się jeszcze na rożne typy np. wolno lub szybko działające ,elektropneumatyczne(które różnią się także budową) itp. ale tu są całe instrukcje o tym.
Jeżeli dojdzie do zerwania lub hamowania nagłego (gdzie ciśnienie powietrza w przewodzie spada praktycznie do zera)
Wszystkie zawory rozrządcze wpompowują powietrze ze zbiorników na wagonach do cylindrów hamulca.
Oczywiście w składzie może jechać wagon z wyłączonym hamulcem ale jest to obwarowane odpowiednimi przepisami oraz instrukcjami prowadzenia pociągów. Plus cały skład w Polsce przed wyruszeniem ze stacji początkowej(oraz w kilku innych przypadkach) jest odpowiednio formowany i sprawdzany pod względem stanu i działania hamulców (oraz organoleptycznie i technologicznie wszystkiego związanego z bezpieczeństwem podczas przetaczania lub prowadzenia takich wagonów). Sama masa całego pociągu oraz jego masy hamującej jest wyliczana i ma wpływ na prędkość, umiejscowienie poszczególnych wagonów w składzie.
Ogólnie o technologii hamulców, hamowania ,prowadzenia i działania pociągów oraz ich manewrowania jest mnóstwo przepisów i instrukcji które można znaleźć w Internecie a opisywanie ich tutaj zajęła by wieczność.
w gwoli ścisłości w większości wagonów w Polsce najczęściej wróżenia się dwa systemy hamulców Oerlikon i Knorr.
Nie wchodząc w meandry ich działania i technikaliów muszę Cię poprawić w kilku kwestiach.
Dobry trop ale nie do końca, opisując w miarę prosto ciśnienie w przewodzie hamulcowym 5Mpa.Każdy wagon posiada swój zbiornik powietrza, cylindry hamulca, zawór rozrządczy.
I niestety ciśnienie nic nie ma do samych klocków w formie gdy wagon jest wyluzowany(wiszą sobie kilka milimetrów od obręczy koła).
Ciśnieniem sterujemy zaworem rozrządczym by ten napełnił cylindry hamulcowe powietrzem ze zbiornika, tyle ile upuścisz ciśnienia przy pomocy hamulca zespolonego wpływa na ciśnienie w przewodzie i pojawia się w cylindrze hamulcowym, co dociska klocki.
To tak najprościej bo sam opisu działania i dokładnej budowy nie chce mi opisywać. Oczywiście sam styl działania hamulców dzieli się jeszcze na rożne typy np. wolno lub szybko działające ,elektropneumatyczne(które różnią się także budową) itp. ale tu są całe instrukcje o tym.
Jeżeli dojdzie do zerwania lub hamowania nagłego (gdzie ciśnienie powietrza w przewodzie spada praktycznie do zera)
Wszystkie zawory rozrządcze wpompowują powietrze ze zbiorników na wagonach do cylindrów hamulca.
Oczywiście w składzie może jechać wagon z wyłączonym hamulcem ale jest to obwarowane odpowiednimi przepisami oraz instrukcjami prowadzenia pociągów. Plus cały skład w Polsce przed wyruszeniem ze stacji początkowej(oraz w kilku innych przypadkach) jest odpowiednio formowany i sprawdzany pod względem stanu i działania hamulców (oraz organoleptycznie i technologicznie wszystkiego związanego z bezpieczeństwem podczas przetaczania lub prowadzenia takich wagonów). Sama masa całego pociągu oraz jego masy hamującej jest wyliczana i ma wpływ na prędkość, umiejscowienie poszczególnych wagonów w składzie.
Ogólnie o technologii hamulców, hamowania ,prowadzenia i działania pociągów oraz ich manewrowania jest mnóstwo przepisów i instrukcji które można znaleźć w Internecie a opisywanie ich tutaj zajęła by wieczność.
Dzięki za uzupełnienie. Szczerze mówiąc to nie chciało mi się pisać litanii na ten temat. Podałem tak jak zapamiętałem z warsztatów szkolnych 40 lat temu. Pozdrawiam