

o c🤬j wam chodzi. przecież zaparł drabinę w taki sposób że mu nie "odjedzie".


Ty byś cipusiu pewnie potrzebował strażaków, żeby tam wejść.
jak dla mnie to spoko ... tylko gimby co się na robocie nie znają to się z tego śmieją ... koleś zachował się w c🤬j pro
do autora -> o c🤬j ci chodzi z tym bhp ?
do autora -> o c🤬j ci chodzi z tym bhp ?
I co tu jest k🤬a takiego nadzwyczajnego ? człowieka na drabina gimbaza nie widziała? w życiu trzeba sobie radzić. Dostał komendę, że ma być to zrobione i tyle, c🤬j kogo obchodzi jak ma być zrobione
to k🤬a znacznie bezpieczniejsze od pionowego ustawienie drabiny, jestem ekspertem

Nie ma piwa za ,,+5 do wyobraźni". W Polsce tak się załatwia pewne sprawy więc wyobraźnia tego pana nie ma tu nic do rzeczy - ,,albo zrobisz albo wyp🤬alaj szukać roboty" - tak myśli większość pracodawców.
A tutaj piwko musiało być
KidDynamite napisał/a:
Ty byś cipusiu pewnie potrzebował strażaków, żeby tam wejść.
A tutaj piwko musiało być

Spokojnie, przecież na ścianie jest figurka matki boskiej, nic mu nie grozi! Amen.
Zgodnie z przepisami bhp można wykonywać prace na drabinach mając TRZY punkty podparcia - dwie nogi i ręka - zgodne z przepisami.
Autor tematu jest idiotą
Autor tematu jest idiotą

Maderfakermen napisał/a:
o c🤬j wam chodzi. przecież zaparł drabinę w taki sposób że mu nie "odjedzie".
teoretycznie masz racje jednak kąt odchylenia drabiny powinien być: cytuje "Drabina przystawna powinna wystawać ponad powierzchnię, na którą prowadzi, co najmniej 0,75 m, a kąt jej nachylenia powinien wynosić od 65 do 75° ", ma to się do tego ,że masa tego pana który stoi na drabinie może spowodować złamanie się drabiny. Niby to co napisałem brzmi sucho no ale niestety takie wypadki się zdarzają.
ale jak ktoś dobrze napisał wcześniej " masz zrobić a jak nie to wyp🤬alaj" smutna polska prawda