Szef pewnej firmy natknął się na ogłoszenie o sprzedaży takiego towaru, jakim handlowała jego firma - tylko taniej. Zadzwonił. Odezwał się nocny stróż.
podpis użytkownika
"Ile szaleństwa i sadyzmu zniesie ten świat?"
Max Bentow – Lalkarka
Dałem piwo, żebyście myśleli, że zrozumiałem.
Kupił z dostawą na miejscu.
nie za mocne? dawaj na harda
Y................e
2015-10-18, 17:53
powinno być odezwał się JEGO nocny stróż
*struż mu podp🤬lał towar i handlował na lewo
Jak w co drugiej firmie w Polsce
W.................
2015-10-18, 17:58
Mówisz przypadkiem o firmie produkującej pewne części do maszyn?
i co? kupił?
podpis użytkownika
Weź daj mi spokój.
b................s
2015-10-18, 18:35
W sensie, że koleś chciał sprawdzić co to za firma, że sprzedaje taniej ten sam towar, ale nie wiedział, że stróż podp🤬la stuff z jego firmy i sprzedaje taniej.
Bez tłumaczeń w życiu bym nie zrozumiał, dzięki chłopaki.
i znowu to żałosne 'ojej, takie heheszki, że niby traktuję tę historyjkę na serio i pytam co dalej iks de'. to przestało być zabawne już za drugim razem.
podpis użytkownika
życie ludzkie jest niczym wiadro wody w basenie przeznaczenia.
K🤬a, ja myślałem że firma z chin, cena i pora by się zgadzała... Abstrakcyjne myślenie poszło się rypać.
tu naprawdę chodzi o to, że to jest jego nocny stróż?