


Trzeba być debilem żeby trzymać kota w domu, pozwalać mu skakać po blacie gdzie robi się jedzenie.. No i ten zapach kociego gówna rozchodzący się po pokojach..
Wystarczy go nauczyć żeby nie skakał na blaty i załatwiał się na zewnątrz .Chyba że ktoś jest koneserem zapachu kociego stolca jak Pan
Trzeba być debilem żeby trzymać kota w domu, pozwalać mu skakać po blacie gdzie robi się jedzenie.. No i ten zapach kociego gówna rozchodzący się po pokojach..
Jestem debilem 😏
Zupełnie mi nie przeszkadza, że chodzi gdzie chce, częściej przecieram stoły, blaty.
Do tego podziela moje zainteresowania... 🤩

Mam kotę 10 lat. W życiu nie załatwiła się poza kuwetą, ale tak jak kolega wyżej mówi, trzeba tam sprzątać...
Zupełnie mi nie przeszkadza, że chodzi gdzie chce, częściej przecieram stoły, blaty.
Do tego podziela moje zainteresowania... 🤩
Zdjęcie sprzed 1.5 roku, masz jakieś świeże? 🙂

I nie łaziła po stole, miała na kanapie swój talerzyk i jadła z nami 😎
Z Wigilii 😁
I nie łaziła po stole, miała na kanapie swój talerzyk i jadła z nami 😎
gdzieś już takiego widziałem 🙂

gdzieś już takiego widziałem 🙂
On może nie miał swego talerzyka, bo minę ma kwaśną 😁
Mam kotę 10 lat. W życiu nie załatwiła się poza kuwetą, ale tak jak kolega wyżej mówi, trzeba tam sprzątać...
Zupełnie mi nie przeszkadza, że chodzi gdzie chce, częściej przecieram stoły, blaty.
Do tego podziela moje zainteresowania... 🤩
Schludnie, choć nie nasrane

Mam kotę 10 lat. W życiu nie załatwiła się poza kuwetą, ale tak jak kolega wyżej mówi, trzeba tam sprzątać...
Zupełnie mi nie przeszkadza, że chodzi gdzie chce, częściej przecieram stoły, blaty.
Do tego podziela moje zainteresowania... 🤩
Ładna kotka. Ja mam 2 metry 130 kg głównie mięśni, zwierzęta dobrze wychowane pomagają na wiele spraw. Mruczenie kota puszcza się kosmonautom bo poza relaksem jak szum wody działa zdrowotnie na kościec choćby. Oczywistości jak alpakoterapia, czy obcowanie z końmi bądź psami dla autystycznych chyba nawet biedy umysłowe kumają. Oczywiście nie mówię żeby po stole łaziły, ale prędzej bym w piwnicy murzyna czy ciapatego jak kota trzymał.