29
120
za filzofie zawsze gazowane gejostwo ;x
podpis użytkownika
Kyrie Eleison
Nie lubię Hawkinga jest zbyt pewny siebie w swoich teoriach. Chociaż to cecha dobrego naukowca 
.
Piwo za Clarke'a.
A co do tematu boga jak Sagan stwierdził nie ma dowodów na jego istnienie więc nie istnieje.
. Piwo za Clarke'a.
A co do tematu boga jak Sagan stwierdził nie ma dowodów na jego istnienie więc nie istnieje.
Wielu naukowców oraz filozofów miało różne w tej kwestii zdania. Pascal czuł Boga sercem, jeszcze inaczej tłumaczył istnienie Boga Jaspers,Jung. Jedni zaprzeczali istnieniu, inni potwierdzali. O Bogu się ciągle mówi. Nawet jeśli tylko o Nim mówimy, to tak jakby potwierdzamy jego istnienie. Nawet jeśli istnieje on tylko w Naszych umysłach. Dobra, wystarczy, to nie forum katolicko-filozoficzne tylko sadistic ;d
Wydaję mi się, że taka dawka kpiny z religii chrześcijańskiej to zbyt wiele, nawet jak na Sadistika.
Myślę też, że dr Macierewicz mógłby mieć inne zdanie na ten temat.
A poważniej: to jakiś nierówny i nic nie wyjaśniający fragment. Polecam Sagana. W "Kontakcie" wyjaśnił właściwie wszystko. Nawet to, co Clark wyśmiał w "Końcu dzieciństwa".
Myślę też, że dr Macierewicz mógłby mieć inne zdanie na ten temat.
A poważniej: to jakiś nierówny i nic nie wyjaśniający fragment. Polecam Sagana. W "Kontakcie" wyjaśnił właściwie wszystko. Nawet to, co Clark wyśmiał w "Końcu dzieciństwa".
podpis użytkownika
Hawking wszystko na bieżąco czyta z internetu w swoim komputerze !
z Ivoną by lepiej brzmiał
*sypki drift po blacie*
podpis użytkownika
plotę bzdury*sypki drift po blacie*
Po prostu nienawidzę fanatyków-katolików, ale tak samo nienawidzę fanatyków-ateistów. Wiara to sfera prywatna każdego z nas i ch*j wam do tego, czy wierzę w Boga, Wielkie Nic czy latającego potwora spaghetti. Masz swoją rację i swój rozum (zazwyczaj), a jak nie masz, to słuchaj dalej takich debili.
Poprzedzam wasze pytania, nie jestem wierzącym i nie jestem rudy :X
Poprzedzam wasze pytania, nie jestem wierzącym i nie jestem rudy :X
Racis napisał/a:
Po prostu nienawidzę fanatyków-katolików, ale tak samo nienawidzę fanatyków-ateistów. Wiara to sfera prywatna każdego z nas i ch*j wam do tego, czy wierzę w Boga, Wielkie Nic czy latającego potwora spaghetti. Masz swoją rację i swój rozum (zazwyczaj), a jak nie masz, to słuchaj dalej takich debili.
Poprzedzam wasze pytania, nie jestem wierzącym i nie jestem rudy :X
ale po co sie spinasz jak nikt sie do Ciebie nawet nie odezwal?
Za Sagana piwo zawsze!
podpis użytkownika
W jednym poście narzekam na coś, a w drugim to propaguje. Czyni mnie to osobą iście fałszywą, ale wolę określenie - 'cynik'.
@okanslig
słyszałem w głowie ten elektroniczny głos, gdy to czytałem:)
słyszałem w głowie ten elektroniczny głos, gdy to czytałem:)