Westerplatte, Mokra, Bzura, Warszawa, Narwik, Montbard, Bitwa o Anglię, Market Garden, Tobruk, Pogrom nad Pantellerią, Chambois i Mont Ormel, Ypres, Gandawa, Breda, Wilhelmshaven, Monte Cassino, znowu Warszawa, Lenino, Mirosławiec, Kołobrzeg, Budziszyn, Łużyce, w końcu Berlin
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lenino...? Albo mnie źle nauczyli albo jedyna znana bitwa z II WŚ z okolic tego miasta odbyła się 4 lata po wrześniu '39r. a jeśli pomijamy ten aspekt to nadal nie była bitwą stoczoną przez bohaterów polskich tylko przez komunistyczną lalkę czerwonej armii zwaną ludowym wojskiem polskim i przez tych którzy chcieli walczyć dla komuchów a nie uciekać z Andersem kiedy się dało...
konto usunięte
2012-09-01, 15:47
konto usunięte
2012-09-01, 15:48
@Arashel
eee no cóż, zdaje się, że większość z tych bitew odbyła się już po wrześniu '39
a co do "komunistycznej lalki"
Cóż były to formacje w skład których wchodzili Polacy, którym nie udało się uciec z Andersem [ rosjanie nie za bardzo pomagali ], oraz żołnierze wcieleni już na ziemiach polskich. Żołnierze niskiego szczebla szczerze chcieli bić się za Polskę i choćby dlatego trzeba o nich pamiętać. Jednak nie można też zapomnieć o kadrze dowódczej przesiąkniętej komunizmem i złożonej w dużej mierze ze zdrajców. Zresztą sami kościuszkowcy mili okazję się o tym przekonać, gdy pod Lenino Berling nie oponował, gdy zapadła decyzja o skróceniu przygotowania artyleryjskiego. A potem pod warszawą, gdy zgodnie z rozkazami Stalina wysłał własnych podkomendnych, w większości chłopów, którzy wcześniej nie widzieli miasta, do Warszawy na rzeź. Ruszyli wyzwalać stolicę, a zostali wykorzystani jako polityczny listek figowy mający zasłonić całkowita bierność komunistów.
konto usunięte
2012-09-01, 15:52
konto usunięte
2012-09-01, 17:22
Jeśli mowa o POLSKICH żołnierzach to patrząc na bitwy za granicą, które stoczyli u boku obcych armii Alianckich to nachodzi pewna refleksja- że najmocniejszą stroną Polskiej Armii obecnie i w 1939-45 byli tylko żołnierze. Niestety sprzęt jakim dysponujemy i dysponowaliśmy wtedy ( rozumiem RP była wtedy młodym krajem dopiero co wyzwolonym) jest i był bardzo kiepski. Nie było aspektu technicznego w którym przeważaliśmy Niemców, ani to liczby uzbrojenia ani jego zaawansowania. Natomiast bohaterskie postawy w bitwie o Anglię, Monte Casino itd. gdzie żołnierz Polski prócz swojej waleczności i odwagi dysponował jeszcze odpowiednim sprzętem udowadniają skuteczność Polskiego wojaka.
Oczywiście nie ustępują oni walczącym we wrześniu dla tych jest szczególny szacunek bo niejednokrotnie działali takie cuda że Adolf spadał z krzesła.
Dobrze, że ktoś tu wspomniał o miejscach walk Pierwszej Dywizji Pancernej Maczka, mało się w Polsce o tym mówi a zrobili kupę dobrej roboty i w Normandii w sierpniu 44 i później w Belgii i Holandii… To było dużo lepsze i bardziej potrzebne i te wszystkie Lenina, Studzianki (to w ogóle kpina co się robi z tej bitwy)
Jai
2012-09-01, 18:01
Macie tu lepsze tlumaczenie, bo tamto na gorze to tragedia. Tyle ode mnie.. Moze gimbusom nie bedzie sie 1 wrzesnia kojarzyl tylko z buda..
Za Żołnierza Polskiego, za Sabaton i za martwego niemca zawsze piwo!
konto usunięte
2012-09-01, 18:23
oldsoul166 napisał/a:
Jeśli mowa o POLSKICH żołnierzach to patrząc na bitwy za granicą, które stoczyli u boku obcych armii Alianckich to nachodzi pewna refleksja- że najmocniejszą stroną Polskiej Armii obecnie i w 1939-45 byli tylko żołnierze. Niestety sprzęt jakim dysponujemy i dysponowaliśmy wtedy ( rozumiem RP była wtedy młodym krajem dopiero co wyzwolonym) jest i był bardzo kiepski. Nie było aspektu technicznego w którym przeważaliśmy Niemców, ani to liczby uzbrojenia ani jego zaawansowania. Natomiast bohaterskie postawy w bitwie o Anglię, Monte Casino itd. gdzie żołnierz Polski prócz swojej waleczności i odwagi dysponował jeszcze odpowiednim sprzętem udowadniają skuteczność Polskiego wojaka.
Oczywiście nie ustępują oni walczącym we wrześniu dla tych jest szczególny szacunek bo niejednokrotnie działali takie cuda że Adolf spadał z krzesła.
troszke ci się pomyliło, polacy walczący tak na wschodzie ( 1 i 2 armia WP) jak i na zachodzie (1 DPanc i 2 korpus) byli formowani na etatach odpowiednio ruskich i angielskich. dywizja maczka jeździła na sprzęcie angielsko-amerykańskim, a straty sprzętu w normandii były uzupełniane właściwie w 24 godziny
konto usunięte
2012-09-01, 18:33