Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Ciapaty
A................s • 2013-09-04, 22:01
Historia z dzisiaj

Warszawa, okolice godziny 10, standardowo dzięki komunikacji miejskiej stoję w tramwaju 7 minut na skrzyżowaniu.
Nagle wp🤬la się jakiś ciapaty z prędkością światła i wyrazem twarzy takim jakby zaraz miał umrzeć, przebiega pół tramwaju i wpada na jakiegoś ziomka. Za nim nak🤬ia facet takiej postury jakby pół dnia spędzał na siłowni (nie był to dres, normalnie ubrany koleś, okularki, krótkie spodenki te sprawy ) wk🤬iony do granic możliwości, podbiega do tego araba i takiego gonga mu w łeb zaj🤬 że tylko huk przeszedł. Ludzie patrzą nie wiedzą co zrobić, a koleś tylko złapał ciapatego (trudno powiedzieć że złapał, wyglądało to tak jakby go podniósł jedną ręką, bo kozojebca chyba nawet nie był przytomny), wyniósł go z tramwaju, grożąc mu żeby się nie wyrywał bo dostanie raz jeszcze (nie nie tak to było w zasadzie oprócz samych kurew nic nie dało się zrozumieć ).
Ciekawi mnie tylko co ciapaty mógł przeskrobać Jakieś sugestie?

Pierwszy temat, i tak pewnie nikt nie doczyta do końca.
Temat wstawiam drugi raz, trzeba było usunąć cenzurę.
Zgłoś
Avatar
d................o 2013-09-04, 22:07 159
urodził się.
Zgłoś
Avatar
Massivee 2013-09-04, 22:08 8
"Pierwszy temat, i tak pewnie nikt nie doczyta do końca.
Temat wstawiam drugi raz, trzeba było usunąć cenzurę."

P🤬l się cieciu za te miniaturowe pisanie!
Zgłoś
Avatar
qbswwa 2013-09-04, 22:11
Massivee napisał/a:

"Pierwszy temat, i tak pewnie nikt nie doczyta do końca.
Temat wstawiam drugi raz, trzeba było usunąć cenzurę."

P🤬l się cieciu za te miniaturowe pisanie!



Bardziej za c🤬jowy post
Zgłoś
Avatar
Krystiankupis 2013-09-04, 22:40 3
Kiedy skończy się moda na "autentyczne" historyjki? Bo to już nudne się robi...
Zgłoś
Avatar
wojniz2 2013-09-04, 23:17 15
@up, autentyk. Też byłem w tym tramwaju.
Zgłoś
Avatar
osiek92 2013-09-05, 0:35
moja sugestia jest taka, że był arabem
Zgłoś
Avatar
c................t 2013-09-05, 0:41 39
Mój wujek, którego żona ma kuzyna, który to sprzedaje hot-dogi niedaleko D.H. Smyk, miał dzisiaj klienta, który to półsłówkiem wspomniał, że jego szef mu opowiedział w pracy tą właśnie historię, gdyż wracał wtedy tramwajem z synem od psychiatry, a w tym tramwaju spotkali kolege tego synka, który był z mamą, a ta opowiedziała, że jej sąsiad był w tym tramwaju godzinę później i były ślady krwi, także sąsiad spytał motorniczego, a ten odpowiedział, że facet który miał przed nim zmianę, prowadził właśnie ten tramwaj, gdzie wydarzyła się wspomniana akcja, lecz muszę tu naprostować, że ciapatych było pięciu, a nasz dresik był ubrany w zbroję husarską i miał półtoraka, dlatego udało mu się ich wywalić, czterech zaszlachtował z tyłu przedziału, piątego wyp🤬zielił, by wieść niósł, że ciapaci mają iść precz.

True story.
Zgłoś
Avatar
i................t 2013-09-05, 1:03
Nie ma puenty, nie ma piwa.
Zgłoś
Avatar
O................t 2013-09-05, 2:11
Myślę, że poszło o kebaba
Zgłoś
Avatar
K................u 2013-09-05, 2:54 6
Zapomniałeś dodać, że motorniczy i pasażerowie wstali z siedzeń, zaczęły się gromkie brawa, wyszedł urbański z milionerów i wręczył mu bilet miesięczny.
Zgłoś
Avatar
B................t 2013-09-05, 9:21
za tą j🤬ą czcionke nie ma piwa
Zgłoś
Avatar
s................y 2013-09-05, 14:06 1
haha optycy sie sadzą o małą czcionke bk
Zgłoś
Avatar
KrisCFC 2013-09-05, 17:37 4
chickeneatingcat napisał/a:

Mój wujek, którego żona ma kuzyna, który to sprzedaje hot-dogi niedaleko D.H. Smyk, miał dzisiaj klienta, który to półsłówkiem wspomniał, że jego szef mu opowiedział w pracy tą właśnie historię, gdyż wracał wtedy tramwajem z synem od psychiatry, a w tym tramwaju spotkali kolege tego synka, który był z mamą, a ta opowiedziała, że jej sąsiad był w tym tramwaju godzinę później i były ślady krwi, także sąsiad spytał motorniczego, a ten odpowiedział, że facet który miał przed nim zmianę, prowadził właśnie ten tramwaj, gdzie wydarzyła się wspomniana akcja, lecz muszę tu naprostować, że ciapatych było pięciu, a nasz dresik był ubrany w zbroję husarską i miał półtoraka, dlatego udało mu się ich wywalić, czterech zaszlachtował z tyłu przedziału, piątego wyp🤬zielił, by wieść niósł, że ciapaci mają iść precz.

True story.



No teraz to mogę uwierzyć...

podpis użytkownika

Przybyłem, zobaczyłem i oczom nie wierzę.
Zgłoś
Avatar
Barthuss 2013-09-05, 17:41
Cytat:

Ciekawi mnie tylko co ciapaty mógł przeskrobać


Może mu kozę dymał, a ten się wk🤬ił.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie