Chyba ktoś tu zapomniał w jakim ciemnogrodzie żyje. Za długo po lepszej stronie Renu? Jasne, że państwo nie jest moją niańką, ale my nie jesteśmy krajem na tyle rozwiniętym by coś takiego mogło przejść bo jest u nas za duża patola. Poza tym chyba wiesz jak funkcjonuje prawo i edukacja w Polszy, więc praktycznie nie ma nikogo kto mógłby łebkowi wytłumaczyć jakie zagrożenia wiążą się z sięgnięciem po maryhułane.
@WiktorS, to pomyśl teraz że i tak łożysz na te wszystkie dziedziny kasę przez podatki + jeszcze na biurokratów. I teraz państwo ma monopol a każdy w miarę rozgarnięty człowiek wie że monopol = zło. Kiedy jest konkurencja ceny produkty spadają a jakość rośnie ergo płacił byś mniej za więcej. Proszę zapoznać się z np. Mises'em.
Hayek, von Mises (i cała reszta) oraz austryjacka szkoła ekonomiczna to bzdura. Nie można wychodzić z założenia, że rynek reguluje wszystko, bo tak nie jest. Pisałem o tym mówiąc, o szeroko pojmowanych zjawiskach ekonomicznych i ludzkiej psychice. Po za tym, wskaż mi przynajmniej 5 sektorów gospodarki w których państwo Polskie ma monopol!!!!! Mózg jest jak spadochron, jeśli jest zamknięty nie zadziała. Więc otwórz go i pomyśl jak ta szkoła ekonomi zadziała w naszych czasach, w naszym otoczeniu!!!!
I proszę nie zrozum mnie źle, nie mam postawy roszczeniowej w stosunku do państwa. Ale nie zgadzam się z tym co napisałeś.
Hayek, von Mises (i cała reszta) oraz austryjacka szkoła ekonomiczna to bzdura. Nie można wychodzić z założenia, że rynek reguluje wszystko, bo tak nie jest. Pisałem o tym mówiąc, o szeroko pojmowanych zjawiskach ekonomicznych i ludzkiej psychice. Po za tym, wskaż mi przynajmniej 5 sektorów gospodarki w których państwo Polskie ma monopol!!!!! Mózg jest jak spadochron, jeśli jest zamknięty nie zadziała. Więc otwórz go i pomyśl jak ta szkoła ekonomi zadziała w naszych czasach, w naszym otoczeniu!!!!
1.Używki
2.Broń
3.Szpitale
4.Bankowość
5.Edukacja
(^tak to jest monopol bo państwo może pompować niezliczoną ilość kasy w zakłady, i nakładać na to mniejsze podatki czyli nie wszyscy grają równo, wszystko zależy od państwa)
Aha czyli Keyens i jego mitologia jest lepsza? Wydawaj ile chcesz, będzie dobrze? To możesz mi wytłumaczyć dlaczego Chile za Pinochetta się tak rozwijało? Słyszałeś kiedyś o Gurgaon?
Powiedz mi czego rynek nie jest w stanie regulować, proszę Cię, podaj parę przykładów.
"Częstochowa: Uczeń gimnazjum strzelił do nauczycielki z procy, bo dostawał od niej złe stopnie."
Odpowiedzią na Gurgaon może być na przykład Porto Alegre (słyszałeś o tym).
Trochę się zapędziliśmy i masz racje rynek reguluje WSZYSTKO, no może prawie. I to prawie jest właśnie czynnikiem ludzkim, naszą interpretacją zdarzeń i reakcja na nie.
Oddanie w ręce (Szeroko pojmowanego rynku), np: edukacja, broń i bankowość może spowodować na prawdę zajebisty burdel. Broń? Patrz stany. Bankowość? W cale nie musi oznaczać konkurencji cenowej, a manipulacje. Edukacja? Potencjalna szkoła, która dostanie się w niepowołane ręce może np: produkować ludzi, którzy w ogóle nie będą nadawać się na rynek pracy.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie