Mój dzisiejszy mail do ZTM'u. No, co - skoro oni mogą założyć sprawę do sądu i ciągać latami za brak biletu to i ja ich trochę poganiam, a co. Ciekawe jak się to dalej potoczy
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
konto usunięte
2011-11-05, 0:35
konto usunięte
2011-11-05, 0:58
Szczerze to podziwiam za chęć...mi by się nie chciało

Ja swojego czasu w łodzi zostałem złapany przez tzw. kanarów. Stwierdzili że skasowałem bilet podczas kontroli i wystawili mi mandat (70 zł - po nie zapłaceniu w przeciągu 7 dni wzrasta on do 90 zł). Oczywiście niepocieszony całą sytuację złożyłem reklamacje - najpierw do firmy kontrolującej ( 2 razy odrzucili) po czym sprawa została skierowana do MPK - tam odrzucili ją ponownie 2 razy i za trzecim umorzyli karę - w liście napisali " w wyniku przedstawienia dodatkowym wyjaśnień nałożony na Pana mandat zostaje umorzony" .... co zmieniłem w reklamacji, którą wysyłałem 5 razy? NIC...nawet słówka..za każdym razem wysyłałem dokładnie to samo. Wniosek - mają w dupie takie liściki. Więc na prawdę Cię podziwiam, ale sądzę, że będzie Ci ciężko...a jeśli chodzi o sprawę w sądzie, to się zastanów parę razy nad tym - oni mają na pewno dobrych prawników a Ty co najwyżej dostaniesz z urzędu ( no chyba że sam nim jesteś albo masz kupe kasy)...a co zyskasz? 80 gr + jakieś 24 zł + jakieś złotówki na benzynę ...hmm no jakieś może z 150 zł...rewelacji nie ma...prawda? PS. a że sprawę wygrasz to nie masz pewności..w każdym razie powodzenia.
konto usunięte
2011-11-05, 1:09
Mam pewność - tu nie Stany Zjednoczone, nie ma ławy przysięgłych i aktorów ze scenariuszami.
Masz Kodeks Cywilny i regulacje dochodzenia roszczeń.
Ja wiem, że moje pismo to żaden cud nad cudy. Ale właśnie postępuję zgodnie z naszą piękną Polską machiną prawną - mam pismo z Punktu Obsługi, że byłem tam dnia tego i tego, jest pismo reklamacyjne, jest termin ustawowy (mogę walić paragrafami - ale po co?), jest podstawa, wyjaśnienie, wnioskowana kwota i przypomnienie o dochodzeniu roszczeń drogą sądową.
Mi są potrzebne dokumenty - właśnie je kompletuję na wypadek negatywnego rozpatrzenia reklamacji.
A prawnik? Z urzędu? Stary... To tylko w sprawach karnych daje się prawnika z urzędu (który notabene raczej ma przestępcę gdzieś). W sprawach cywilnych o odszkodowania prawnika się bierze, owszem, ale na prowizję. Im więcej wywalczy, tym więcej zarobi. Sprawy sądowe majątkowe czy roszczeniowe to biznes jak każdy inny...
Prawnikiem nie jestem - ale kodeksy czytałem. Nie na studiach ani też nie dlatego, że coś przeskrobałem. Po prostu dobrze wiedzieć, kiedy prawo działa na moją korzyść. A w tym wypadku nie potrzebuję nawet prawnika...
Aha - nawet, jeśli byłbym zmuszony płacić za prawnika np. za konsultację z nim, to też by to było wliczone do moich poniesionych kosztów by odzyskać swoją należność. Czaisz?
konto usunięte
2011-11-05, 1:16
No w sumie racja...przecież to sprawa cywilna ..hmm

Ja się tylko zawsze zastanawiam czy warto...zazwyczaj niestety nie. Ja swoje pisma wysyłałem tylko dlatego, że mnie to prawie nic nie kosztowało ( ani czasu ani pieniędzy ) a mogłem przyoszczędzić 90 zł
konto usunięte
2011-11-05, 2:10
Stary, natchnąłes mnie! Sam cos takiego zrobię jak będę miał okazję, a tymczasem będę wspierał Cię w modlitwie.
Chłopie, mega piwo dla Ciebie

Trzeba mieć naprawdę jaja, żeby bić się o 80 groszy. Ale z drugiej strony, nie będą nas nawet na grosze okradać pędzigrosze zasrane!
Łódź duchowo jest z Tobą
Rajes, jakby co jedziemy do sądu na rozprawę?
konto usunięte
2011-11-05, 8:27
konto usunięte
2011-11-05, 9:17
hedd
2011-11-05, 9:37
konto usunięte
2011-11-05, 9:51
konto usunięte
2011-11-05, 9:56
Po części gościa rozumiem. Nie chodzi już o 80 gr czy zawrotne 3.60 pln ale o zasady. Zamówiłem kiedyś pizzę w telepizzy a że chciałem być w porządku zaznaczyłem przy zamówieniu, że mam 50 pln w jednym banknocie i chciałbym aby kurier był na to przygotowany (w końcu piszą na ulotkach, że mają przy sobie dychę). No i przyjechał, pizzę dostarczył - miał też przygotowaną resztę - w woreczku - bilon (najwyższy nominał to 20 gr - szt 1) - reszta w 1, 2, 5-groszówkach.
Kilka telefonów do centrali i pani kierownik osobiście pofatygowała się do mnie z przeprosinami.
Bilon wymieniłem w spożywczym na osiedlu ale przynajmniej mam satysfakcję, że na drugi raz pani Sylwia zastanowi się zanim przyjdzie jej do głowy jakiś głupi pomysł.
konto usunięte
2011-11-05, 9:58
konto usunięte
2011-11-05, 10:02
jaczuro >>> Pismo jest dobre, te kodeksu o których wspominasz to słabo czytałeś. Regulacja "kosztów" nie znajduje się w K.C ale w K.P.C.
Pozwać zawsze ich możesz, gorzej z wygraniem. Jeśli ty przegrasz zwrócisz im koszty ich prawnika. Wątpię by sędzia przychylił się do twojego roszczenia (sędzia i autobus miejski - istny mezalians).
Ale popieram działanie (pismo, nie pozew), bo ZTM-y myślą że wszystko mogą a człowiek dla nich to jak towar.
A i jeszcze jedno, bardziej by na nich zadziałała skarga do UOKiK.
Pozdrawiam,
konto usunięte
2011-11-05, 10:04
AlfonsoBonzo, Dzięki, własnie po to też moja wrzuta. Przed jakąkolwiek sprawa robię rozeznanie, kontakt z UOKiK to dobry pomysł.
konto usunięte
2011-11-05, 10:12
Tylko że pracownicy tych instytucji mają głęboko w poważaniu takie pisma. Nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za swoje działania (upomnienie najwyżej). Dopóki to się nie zmieni, to nie zmieni się instytucja.