55
802
Chyba "co znaczy debil". Długiego życia dzieciakowi nie wróżę. Pieska zaboli ząbek lub zwoik się na mózgu wyprostuje, do tego palec w oko i dzieciak nie ma rączki, albo główki
EksplozjaSmaku napisał/a:
To niezly sadistic
za uzywanie zj🤬ych tekstow jutuberow,powinien leciec ban z miejsca,dobrze wiesz o co chodzi
podpis użytkownika
☠✠☠✠☠✠
Szfajceneger napisał/a:
Fajnie by było jakby rozszarpały tego gówniaka na strzępy
Ciekawe ile czasu minie, aż pierwszy p🤬dowaty tatuś napisze że to mnie za młodu powinny były rozszarpać burki kiełbasiane
Ale ty jesteś twardy i męski, żal żebyś marnował swoje talenty na te głupie p🤬dy których tak nienawidzisz, może zapisać cię do klubu gejowskiego? wiesz, najbardziej męski jest seks dwóch mężczyzn.
John Silver napisał/a:
W komentarzach zapomnieliście wspomnieć o religii
Długi John, tutaj? Jak tam Flint?
poligon6 napisał/a:
Wynajmowałem mieszkanie takiej rodzince co miała podobnego "krótkowłosego" kabana. Problemem nie były podrapana drewniana podłoga, ściany czy wyposarzenie, kulturalnie sie rozliczyli.
A "krótkowłose" klaki sprzatałem przez kolejny rok, nie wspomne że zalęgły się pchły, mimo ze pies był myty. Do tego ten słodkawy zapach. Niestety duzy pies się poci, człowiek myje się codziennie by nie capić, psa nie widziałem by ktoś mył codziennie góra raz w tygodniu. Przez dwa kolejne miesiące w domu j🤬o psem, pchły się zalęgły w materacu, trzeba było gazować całe pokoje.
Pies sra i wali mu z dupy, chyba że sobie wyliże wtedy mu capi z pyska i dodatkow liże po ryju swojego durnego właściciela roznosząc zarazki. Oczywiście można się przyzwyczaić do psiego smrodu, tak jak niektórzy przyzwyczajają się że wali im z ryja. Kwesta gustu. Jedyne co może tłumaczyć trzymanie takiej czeredy w domu, to że sa to rozpłodowce i sprzedaje je innym pojebom robiącym sobie z domu chlew. Amen
Psy się nie pocą, nie mają porów i dlatego tak dyszą nawet jak nie są zmęczone, chłodzą się w ten sposób.
Szfajceneger napisał/a:
Może poligon by takiego odłowił za parę pln, bo ja nie mam doświadczenia.
Poligon6 ci imponuje i dałbyś zadanie odłowienia wychowanego i ufnego psa jemu, zamiast samemu to zrobić? To tylko wskazuje jakim jesteś żałosnym nieudacznikiem nieradzącym sobie z tak prostym zadaniem.
Coordinator napisał/a:
Poligon6 ci imponuje i dałbyś zadanie odłowienia wychowanego i ufnego psa jemu, zamiast samemu to zrobić? To tylko wskazuje jakim jesteś żałosnym nieudacznikiem nieradzącym sobie z tak prostym zadaniem.
O k🤬a, właśnie przekroczyłeś granice głupoty...
@krasnal_hałabała
Czytałem już mnóstwo Twoich komentarzy i większość jest na jedno kopyto - bronisz pedalstwa, jednocześnie wyzywając "rozmówcę" od pedała. To chyba ten słynny "paradoks c🤬la"
ps. bardzo Cię proszę, nie odpisuj, bo wiem że potrafisz truć dupę całymi dniami aż udowodnisz wyższość homo nad hetero
Zauważyłem również do czego sprowadzają się te Twoje zaczepki słowne. Ale zapomnij - nie umówię się z Tobą na kawkę.
Dzięki za motywację do działania, może faktycznie potrzebowałem tak mocnych słów. Zacznę chyba od czegoś mniejszego, bo jeszcze nigdy nie podj🤬em nikomu psa z podwórka.
Czytałem już mnóstwo Twoich komentarzy i większość jest na jedno kopyto - bronisz pedalstwa, jednocześnie wyzywając "rozmówcę" od pedała. To chyba ten słynny "paradoks c🤬la"
ps. bardzo Cię proszę, nie odpisuj, bo wiem że potrafisz truć dupę całymi dniami aż udowodnisz wyższość homo nad hetero
Zauważyłem również do czego sprowadzają się te Twoje zaczepki słowne. Ale zapomnij - nie umówię się z Tobą na kawkę.
Coordinator napisał/a:
Poligon6 ci imponuje i dałbyś zadanie odłowienia wychowanego i ufnego psa jemu, zamiast samemu to zrobić? To tylko wskazuje jakim jesteś żałosnym nieudacznikiem nieradzącym sobie z tak prostym zadaniem.
Dzięki za motywację do działania, może faktycznie potrzebowałem tak mocnych słów. Zacznę chyba od czegoś mniejszego, bo jeszcze nigdy nie podj🤬em nikomu psa z podwórka.
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
@Szparas
P🤬lisz... Moja narzeczona ma buldoga angielskiego. Z sierści można dywany robić. A jeszcze jest ostra więc usunąć to z ciuchów, tapicerki w aucie jest kurewsko uciążliwe. Rzekłbym ze prawie niemożliwe. Szczerze znienawidziłem psy przez to gowno z którym muszę dzielić mieszkanie
P🤬lisz... Moja narzeczona ma buldoga angielskiego. Z sierści można dywany robić. A jeszcze jest ostra więc usunąć to z ciuchów, tapicerki w aucie jest kurewsko uciążliwe. Rzekłbym ze prawie niemożliwe. Szczerze znienawidziłem psy przez to gowno z którym muszę dzielić mieszkanie
GerardBacher napisał/a:
za uzywanie zj🤬ych tekstow jutuberow,powinien leciec ban z miejsca,dobrze wiesz o co chodzi
Nie wiem o czym kompletnie p🤬lisz, byc moze nie jestem z twojego srodowiska, stwierdzilem po prostu fakt.
Trzymanie takich poj🤬ych psów w domu razem z dzieckiem. Ja p🤬le.
Wydaje mi się że jakby zmienił kolejność to by się nie połapały.
podpis użytkownika
Rybka chwyciła spławik
poligon6 napisał/a:
Ja p🤬le, jak w chlewie. Na wsiach juz 100 lat temu nauczyli sie ze nie mieszka sie razem ze zwierzętami. Nieźle musi tam j🤬 z psich tyłków, jak w oborze. Pełno sierci, plwociny i gówna walajacego się z psiej dupy na kanapie.
Piwo tylko za fajne pióro, ubawiłem się!
krasnal_hałabała napisał/a:
Psy się nie pocą, nie mają porów i dlatego tak dyszą nawet jak nie są zmęczone, chłodzą się w ten sposób.
Proponuje zrobic eksperyment, 6 klasa szkoły podstawowej, zawiń psu łapę w foliowy worek zobaczysz ile sie zbierze wody. Oczywiscie wiekszość termoregulacji odbtwa się przez dyszenie ale pies jak kazdy ssak ma skórę i prze niz tez oddycha.
Coordinator napisał/a:
Poligon6 ci imponuje i dałbyś zadanie odłowienia wychowanego i ufnego psa jemu, zamiast samemu to zrobić? To tylko wskazuje jakim jesteś żałosnym nieudacznikiem nieradzącym sobie z tak prostym zadaniem.
Odławiać trzeba debilnych włascicieli psów, którzy trzymaja je w blokach, jeżeli to nie pomoże to wtedy trzeba odłowić psa.
poligon6 napisał/a:
Ja p🤬le, jak w chlewie. Na wsiach juz 100 lat temu nauczyli sie ze nie mieszka sie razem ze zwierzętami. Nieźle musi tam j🤬 z psich tyłków, jak w oborze. Pełno sierci, plwociny i gówna walajacego się z psiej dupy na kanapie.
pies Cie j🤬 jak widać
poligon6 napisał/a:
Wynajmowałem mieszkanie takiej rodzince co miała podobnego "krótkowłosego" kabana. Problemem nie były podrapana drewniana podłoga, ściany czy wyposarzenie, kulturalnie sie rozliczyli.
A "krótkowłose" klaki sprzatałem przez kolejny rok, nie wspomne że zalęgły się pchły, mimo ze pies był myty. Do tego ten słodkawy zapach. Niestety duzy pies się poci, człowiek myje się codziennie by nie capić, psa nie widziałem by ktoś mył codziennie góra raz w tygodniu. Przez dwa kolejne miesiące w domu j🤬o psem, pchły się zalęgły w materacu, trzeba było gazować całe pokoje.
Pies sra i wali mu z dupy, chyba że sobie wyliże wtedy mu capi z pyska i dodatkow liże po ryju swojego durnego właściciela roznosząc zarazki. Oczywiście można się przyzwyczaić do psiego smrodu, tak jak niektórzy przyzwyczajają się że wali im z ryja. Kwesta gustu. Jedyne co może tłumaczyć trzymanie takiej czeredy w domu, to że sa to rozpłodowce i sprzedaje je innym pojebom robiącym sobie z domu chlew. Amen
Jakim ty jesteś niewiarygodnym debilem! Rok sprzątałeś z sierści? Trzeba było to zrobić raz a dobrze, ale czego wymagać od bezmózga piszącego, że pies się poci... Ja p🤬lę! Psy nie mają gruczołów potowych nawet, poza śladowymi na łapach, które raczej zabezpieczają opuszki niż oddają ciepło i sole!
ellsworth napisał/a:
Psy nie mają gruczołów potowych nawet, poza śladowymi na łapach, które raczej zabezpieczają opuszki niż oddają ciepło i sole!
krasnal_hałabała napisał/a:
Psy się nie pocą, nie mają porów i dlatego tak dyszą nawet jak nie są zmęczone, chłodzą się w ten sposób.
co nie zmienia faktu że śmierdzą i jebie w takim domu psem
podpis użytkownika
Post ma charakter satyryczny i nie ma na celu kogokolwiek obrażać ani nawoływać do nienawiści.Gwarą jadę i stawiam spację przed znakami interpunkcyjnymi. Zdania zaczynam z małej litery tylko po to aby zdenerwować takiego capa jak ty leszczu.