

dobre, zwłaszcza dzieciak
za rok, za dwa zakażą zupełnie tresury, bo pies się stresuje, jest wrażliwy albo c🤬j wie co
za rok, za dwa zakażą zupełnie tresury, bo pies się stresuje, jest wrażliwy albo c🤬j wie co
Fajnie by było jakby rozszarpały tego gówniaka na strzępy
Ciekawe ile czasu minie, aż pierwszy p🤬dowaty tatuś napisze że to mnie za młodu powinny były rozszarpać burki kiełbasiane

Ciekawe ile czasu minie, aż pierwszy p🤬dowaty tatuś napisze że to mnie za młodu powinny były rozszarpać burki kiełbasiane

podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
Dobrze trzeba mieć naj🤬e pod baniak, że nie dość, że trzyma taką ilość psów w domu to jeszcze rasy pop🤬lonej.
Gościu się zdziwi jak pewnego ranka stwierdzi, że pchlarze rozszarpały dziecko i rozniosły po całym domu a później zrobiły sobie blood orgy.
-Ernest Hemingway
***** ***
Gościu się zdziwi jak pewnego ranka stwierdzi, że pchlarze rozszarpały dziecko i rozniosły po całym domu a później zrobiły sobie blood orgy.

podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***


Ja p🤬le, jak w chlewie. Na wsiach juz 100 lat temu nauczyli sie ze nie mieszka sie razem ze zwierzętami. Nieźle musi tam j🤬 z psich tyłków, jak w oborze. Pełno sierci, plwociny i gówna walajacego się z psiej dupy na kanapie.


@Abraxus
serio k🤬a? Pop🤬lona rasa? Jak sobie wychowasz tak masz, to według mnie najlepsza rasa na świecie
serio k🤬a? Pop🤬lona rasa? Jak sobie wychowasz tak masz, to według mnie najlepsza rasa na świecie

Abraxus napisał/a:
Dobrze trzeba mieć naj🤬e pod baniak, że nie dość, że trzyma taką ilość psów w domu to jeszcze rasy pop🤬lonej.
Gościu się zdziwi jak pewnego ranka stwierdzi, że pchlarze rozszarpały dziecko i rozniosły po całym domu a później zrobiły sobie blood orgy.
@Szfajceneger To dobrze musisz samemu mieć naj🤬e pod czaszką jak cię interesuje czas w jakim psy by rozszarpały małe dziecko. A jak już to na twoim sprawdzilibyśmy, zobaczymy czy też byłbyś taki zadowolony.
Sy_lwia napisał/a:
według mnie najlepsza rasa na świecie
Też tak myślę, jeśli miał bym kiedyś zjeść psa, to tylko takiego (dużo mięśnia, mało tłuszczu)

Może poligon by takiego odłowił za parę pln, bo ja nie mam doświadczenia.
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
ciekawe, któremu pierwszemu odp🤬li i zagryzie to dziecko
podpis użytkownika
"Czlowiek ma sie rozwijac a nie byc hamowany przez obiekt ktory ma co innego miedzy nogami niz on"
Psy (przynajmiej krótkowłose) są bardzo higieniczne i zostawiają mało sierści. Dbają o higienę bardziej niż przeciętny smutny sadol z zawiścią patrzący na to, że jakiegoś gościa stać na tyle psów i ma wystarczające jaja by je wytresować samodzielnie (w tym pitbule co nie należy do łatwych zadań)


Szparas napisał/a:
Psy (przynajmiej krótkowłose) są bardzo higieniczne i zostawiają mało sierści. Dbają o higienę bardziej niż przeciętny smutny sadol z zawiścią patrzący na to, że jakiegoś gościa stać na tyle psów i ma wystarczające jaja by je wytresować samodzielnie (w tym pitbule co nie należy do łatwych zadań)
Wynajmowałem mieszkanie takiej rodzince co miała podobnego "krótkowłosego" kabana. Problemem nie były podrapana drewniana podłoga, ściany czy wyposarzenie, kulturalnie sie rozliczyli.
A "krótkowłose" klaki sprzatałem przez kolejny rok, nie wspomne że zalęgły się pchły, mimo ze pies był myty. Do tego ten słodkawy zapach. Niestety duzy pies się poci, człowiek myje się codziennie by nie capić, psa nie widziałem by ktoś mył codziennie góra raz w tygodniu. Przez dwa kolejne miesiące w domu j🤬o psem, pchły się zalęgły w materacu, trzeba było gazować całe pokoje.
Pies sra i wali mu z dupy, chyba że sobie wyliże wtedy mu capi z pyska i dodatkow liże po ryju swojego durnego właściciela roznosząc zarazki. Oczywiście można się przyzwyczaić do psiego smrodu, tak jak niektórzy przyzwyczajają się że wali im z ryja. Kwesta gustu. Jedyne co może tłumaczyć trzymanie takiej czeredy w domu, to że sa to rozpłodowce i sprzedaje je innym pojebom robiącym sobie z domu chlew. Amen


@szparas,
Moi rodzice mieli krótkowłosego psa. Pół roku po odwiedzinach można znaleźć sierść wbitą w ciuchy pomimo kilkukrotnego prania.
Zresztą, jak z nimi mieszkałem to można było do tego przywyknąć podobnie jak do zapachu. Teraz po prostu czuć że na mieszkaniu jebie psem. Może dlatego że mieszkałem z nimi i psem 20 lat to średnio mi to przeszkadza, ale żona, co nigdy psa w domu nie miała zawsze marudzi że "tam jebie psem".
A filmik świetny.
Moi rodzice mieli krótkowłosego psa. Pół roku po odwiedzinach można znaleźć sierść wbitą w ciuchy pomimo kilkukrotnego prania.
Zresztą, jak z nimi mieszkałem to można było do tego przywyknąć podobnie jak do zapachu. Teraz po prostu czuć że na mieszkaniu jebie psem. Może dlatego że mieszkałem z nimi i psem 20 lat to średnio mi to przeszkadza, ale żona, co nigdy psa w domu nie miała zawsze marudzi że "tam jebie psem".
A filmik świetny.