W Indiach wydarzył się cud - setki wiernych w dużej świątyni ustawiły się w kolejce, by napić się "świętej wody skapującej ze stóp Kryszny", ale okazało się, że to... woda z klimatyzatora. Ktoś rozpowszechnił plotkę, że woda, która kapie ze słonia na ścianie, to "Charan-Amrit" — święta woda ze stóp Kryszny. W efekcie mnóstwo osób ustawiło się w kolejce, by napić się, umyć lub dotknąć tej wody. Później okazało się, że to w rzeczywistości kondensat z klimatyzatora. Władze świątyni musiały wyjaśniać sytuację i próbować przekonać ludzi, by nie pili tej wody.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 15:23
Powiedziałbym, że to przeciek z kibla ale to indie więc mało prawdopodobne.
I to się nazywa recycling! Pić wodę z klimatyzatora zamiast wylewać. A u nas co? Nakrętki mocowane do butelek.
Jakies głupie te władzę świątyni. U nas to by zaczęli tę wodę sprzedawać w plastikowych figurkach z odkręcaną główką, przytulili dotację państwową na budowę sanktuarium Serca Kriszny Niepokalanego Poczęcia Nieustającej Pomocy, Króla Polski i takie tam. Nie umieją w tych Indiach w biznesy.
Katolicy nie są wcale lepsi:
onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/kiedy-z-hostii-leje-sie-krew-czyli-o-cu...
onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/kiedy-z-hostii-leje-sie-krew-czyli-o-cu...
Spidzio napisał/a:
Katolicy nie są wcale lepsi:
Bo religie to rak.
Cezzar napisał/a:
Ludzie to idioci
u nas było by to samo tylko by to były łzy jezusa czy tam innej maryji
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie