To są dwa najlepsze tripy. A tak wogóle to do szałwi zaleca się palić w domu:P
Swoja droga po minie wygląda jak by się czuł w domu, tu patrz klatka.
konto usunięte
2013-02-06, 11:34
Powiem tak, kiedyś kilka lat temu jak jeszcze szałwia wieszcza była legalna skusiłem się na ten specyfik dwukrotnie, raz ze znajomymi (większa grupa ludzi) i raz tylko z kolegą. Ze znajomymi nie było praktycznie żadnego efektu, bo ciągłe rozpraszanie przeszkadza w takim czymś, ale za to jak paliłem to ze znajomym efekt był powalający, pierwszy raz w życiu miałem taki sen na jawie. Byłem wyłączony ze świata, widziałem rzeczy które trudno pojąć, nie mogłem się odezwać ani słowem. Najlepsze było w tym to, że wyszedłem ze swojego ciała (ciężko to pewnie brzmi dla ludzi, którzy nigdy niczego nie próbowali i odwiedzą ten temat żeby go tylko hejtować), widziałem siebie siedzącego na kanapie a sam chodziłem sobie po domu. Polecam wszystkim bo czas trwania to max 10 min. Zaraz pewnie prawdziwi sadyści (na wiecznym kacu) nazwą mnie gimbusem. Uwaga! Do hejtowania, gotowi, start!
konto usunięte
2013-02-06, 11:45
Halucynacje, hemoglobina, taka sytuacja.
Wypaliłem tego gówna trochę ... nie polecam nie wprawionym.
Nie spalisz się szałwią. Szałwią można się tylko zapie***lić. Nie polecam nikomu. Najgorzej jest jak się wbije slow motion.
konto usunięte
2013-02-06, 12:17
Wiedziałem, że czarny + szałwia = odłosy zwierząt księgi dżungli