
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
53 minuty temu

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany



neo_1995 napisał/a:
Gram od kilku lat na gitarze i mam spore doświadczenie w tej kwestii [...] Zero artyzmu, zero polotu, zero twórczości. Jak powiedział kiedyś Steve Vai (jeden z najwybitniejszych współczesnych gitarzystów, jeśli ktoś zainteresowany niech poszuka w yt jego utworu pt. I know you're here): dużo trudniej, niż grać szybko z dużą ilością technicznych fajerwerków, jest grać powoli ale z prawdziwym wyrazem i artyzmem. Tyle ode mnie w temacie
.
Steve Vai nie jest jednym z najwybitniejszych współczesnych gitarzystów. To słaby showman, który ma opanowane kilka trików i jedzie po najprostszych skalach, jakich można się nauczyć na gitarę. Dla kumatych - uprawia dokładnie to samo, co granie wyłącznie na czarnych klawiszach na fortepianie.
Chcesz jednego z wybitniejszych (nie "najwybitniejszych") gitarzystów, a przy okazji dobrego showmana? Proszę bardzo:
i w kwestii interpretacji (grania z duszą):
Na koncert tego gościa wolałbym pójść 100x bardziej niż na Vaia.
Najwybitniejszych nie znajdziecie w "wybranych dla Ciebie" kawałkach na YouTube i nie kupicie ich płyt z pierwszej półki, bo są skutecznie eliminowani z rynku przez kompanie fonograficzne (zagrażają całemu sprzedawanemu masowo chłamowi).
(a najwięksi już nie żyją i nie doczekali się następców... powody jw.)

opo5 napisał/a:
Tyś Vivaldiego mośku słyszał. Bezapelacyjnie to jest zima a nie lato.
kubaba5 napisał/a:
Przeciiez to chyba jest zima Vivaldiego a nie lato
Tak, to jest lato.
wojtasxd1 napisał/a:
Ni to Lato, ni to to Zima, lecz Burza
Robaczysko napisał/a:
Jeżeli już to to:
youtube.com/watch?v=NqAOGduIFbg
Burza, jest fragmentem Lata.

youtube.com/watch?v=Es9RgQGw3Gkt=452

@SteelMike
Tak Sherlocku to jest "Lato", tylko niektórzy ludzie jak nie usłyszą na
początku części "Lato" danego motywu to potem piszą, że to 'Zima".
Tak Sherlocku to jest "Lato", tylko niektórzy ludzie jak nie usłyszą na
początku części "Lato" danego motywu to potem piszą, że to 'Zima".

Niech sobie nastroją gitary do podkładu bo uszy więdną. Poza tym nic nie grają.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie