

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany





powiedz tak szczerze co takiego głupiego napisał BongMan?
czy tylko napisałeś tak, żeby otrzymać pare piwek, bo jechanie na niego jest tu mainstreamowe?
Leje na wasze wirtualne piwka i na to że ciśnięcie po BongMan'ie jest modne. Napisałem to co myślę. On nawet nie wie o czym dokładnie pisze, powiela tylko durne schematy które wpajają tobie i jemu podobnym media i internet.






A tak w ogóle to wszyscy są jakimiś tam ateistami, zdecydowana większość nie wierzy w Ra, Zeusa czy Światowida. Ja nie wierzę w jednego boga więcej.

Powinienem uczyć się do kolokwium, ale wolę jeszcze porozmawiać

Ale dedukując z twoich definicji... Ateista nie jest w stanie dowieść jakiegoś określonego zjawiska fizycznego, więc uznaje, że takie nie istnieje...
Nie powiedziałem, że ateista uznaje, że jakieś zjawisko fizyczne nie istnieje, bo nie potrafi go udowodnić. Tu tkwi problem naszej dyskusji - Bóg/bogowie nie są zjawiskami fizycznymi. Gdyby byli, to już dawno natrafiono by przynajmniej na jakieś ślady ich obecności fizycznej. Ale nie natrafiono. Postawa ateistyczna odnosi się do zjawisk (nazwijmy to roboczo) duchowych, np.: bogowie, duchy, magia, itp. Nie da się udowodnić empirycznie tych zjawisk, a przesłanki za ich istnieniem są czasami niedorzeczne. Dlatego ateiści je negują. Nie warto zaprzątać sobie głowy czymś, co nie ma solidnych podstaw.
Słowo "agnostyk" złożone jest ze słów GNOZA i A. Teraz zrozumiesz?
Doskonale zdaję sobie sprawę z jakich słów jest to złożone (gnosis - wiedza, a - zaprzeczenie). Ale gnostycyzm (gnostikos - dotyczący wiedzy) nie jest przeciwieństwem agnostycyzmu. O to mi chodziło - że czasem słowotwórstwo myli. Te dwa ruchy dotyczą zupełnie innych rzeczy. Chodź powiązanych z religią.
W takim razie nie rozumiesz pojęć "ateizm", "antyteizm" i nie do końca terminu "aksjomat". Bo antyteizm nie ma w intencji wykluczać istnienia bogów ("anty" zawsze znaczyć będzie "przeciw"), ateizm kategorycznie przeczy istnieniu bogów, a aksjomat nazywany jest 'pewnikiem', nie prawdą, dlatego, że nie jest on przyjmowany na drodze dowodzenia, a uznawania. Zajrzyj do dialogów "Fedon" i "Sofista" Platona, czy do aksjomatyki filozofów z grona ojców kościoła.
Wydaje mi się, że doskonale rozumiem te 3 pojęcia.
Aksjomat - jest pewnikiem, ale dlatego, że nie wymaga udowadniania. A nie wymaga go, bo jest banalnie prosty, opiera się na najprostszych założeniach, czynnikach, operacjach. W skrócie tak można wytłumaczyć aksjomat. I dlatego nie uważam, żeby można było używać tego słowa w odniesieniu do religii i poglądów filozoficznych. Bo nie da się tu wyznaczyć aksjomatu. Można przyjąć założenie - które potem udowadniamy. Ale nie można rzucić aksjomatem "Bóg jest.", albo "Boga nie ma.". Bo to nie jest aksjomat.
Ateizm - pogląd filozoficzny zaprzeczający istnieniu bytów "wyższych" (bogów). Nie można udowodnić ich istnienia lub nieistnienia, więc po co zawracać sobie nimi głowę?
Antyteizm - postawa negująca kategorycznie wszelkich bogów, często aktywna (atakowanie innych za ich wierzenia). Jeśliby przyjąć twoją wersję antyteizmu, to np.: katolicy również są antyteistami. Są przeciwni wszystkim bogom, poza swoim własnym. Każda religia byłaby antyteistyczna.
I nie dyskutujemy to o istnieniu określonego boga, a o istnieniu absolutu w ogóle. Te wywody Dawkinsowe może i są chwytliwe, ale nie merytoryczne: nie jest tu dobrze spełniony referencyjny akt mowy. Poza tym... Dawkins sam wpadł we własną pułapkę opisując super naturalne właściwości przyrody. On w istocie również jest przesiąknięty bogami.
Nie przytaczajmy Dawkinsa

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie