uwielbiam czytac te komentarze ekspertow, ktorzy do tej pory jezdzili tylko w need for speed oraz na recznym (pod kolderka)

trzeba bylo zrobic to,lub tamto...
Ciekawe pan z skody zahamował, pan z forda nie hamował? Lub miał nie sprawne hamulce, żeby robić unik? Jak by zareagował i również wcisnął hamulec, nie skręcał to by się nic nie stało, debli i już
dojechac frajera, mysli ze jak robi w tygodniu 900km to jest panem autostrady, a z drugiej strony rowniez ch*j w dupe niedzielnym kierowcom i nie mowie tu o tym focusie
konto usunięte
2020-05-13, 23:09
Nie widać dobrze, żeby Skoda zahamowała przed Fordem. To raczej kierowca Forda spanikował i nie dość, że bezmyślnie szarpnął kierownicą, to jeszcze prawdopodobnie dał maksymalnie po hamulcach. Typowy mistrz prostej.
A ja tu widzę goście w Fordzie, który chciał dać nauczkę Skodzinie i ją w sekundę wyprzedzić. Zwróćcie uwagę, że Skoda nie przyhamowała. No chyba, że tego dobrze nie widać, i Skoda zostawiła tylko minimalny odstęp, po czym mrygnęła światłami stopu strasząc kierowcę. To zwracam honor.