Racja. Zostali oszukani i mogą to pokazać w następnych wyborach. Ba, protestować też mogą. Świta z Torunia wbrew pozorom protestowała całkiem kulturalnie, urządzając marsze gdy na rok odcięli im telewizje
Chodzi mi po prostu o to, że jak np. straż graniczna urządzi sobie włoski strajk to Ci z sejmu i tak mają to w dupie, a cierpią drobni przedsiębiorcy którzy nijako napędzają ten kraj, a nie mogą wywieźć swojego towaru.
Strajk "solidarności" pod sejmem to była jakaś farsa. Zamknęli łańcuchami szlabany, porobili kukiełki które spalili na drodze... A kiedy poszli zostawili po sobie GIGANTYCZNY syf. Tony papierków, butelek, dogasających śmieci itp. No w cholere, jak po festynie. Musiała po nich sprzątać straż pożarna, podczas gdy ten wóz mógł być potrzebny przy jakimś wypadku aby ocalić komuś życie.
A posłowie i tak mają to w dupie. Przeczekali sobie w sejmowych pokojach które mają lepszy standard niż większość polskich mieszkań.
Samodestrukcja ssie.