

Jakieś paskudne k🤬isko Ewa jakaśtam oczywiście ukryte nazwisko dostała w Hanowerze dożywotnią puchę za wypadek z 2022 w którym zaj🤬a dwojke dzieci. Za same tatuaże bym dyszke dorzucił, żeby ludzie nie musieli patrzeć na takie gówno. Da się wprowadzić normalne prawo ale nie w tym pudełku kartonowym gdzie gangusy dostają po kilka lat za napady a podrzędny dilerzyna wyłapuje 4-5 za dystrybucje trawy.
W Niemczech w ostatnich latach było kilka spraw, gdzie sprawcy wypadków samochodowych zostali skazani na dożywocie.
Jedna sprawa była z Berlina, gdzie dwóch małolatów się ścigało w mieście i spowodowali wypadek z samochodem którego kierowca zginał. Druga sprawa z Hamburga, gdzie też jakiś młody człowiek ukradł samochód i w trakcie pościgu spowodował wypadek, w którym zginęły 2 osoby z tego co pamiętam.
A co ma piernik do wiatraka? Kto Ci wolność zabiera jadąc po pijaku? Pomyliłeś chyba wp🤬lanie się z impetem samochodem w inny samochód. Prewencyjne karanie przed szkodą to już zamordyzm. Generalnie obaj macie racje, bo niektórych rzeczy nie potrafimy łatwo rozwiązać i musimy się godzić na półśrodki, ale to nie jest żaden k🤬a wyznacznik "życia według zasad".
Z logiką u Ciebie nie do końca dobrze. Wypadki po pijaku są skutkiem jazdy po pijaku. Rozumiem, że nie zapobiegamy, tylko skazujemy już stwierdzonych morderców drogowych, o ile uda się ich złapać?
DNA nic nie da, bo gościu powie że siedział za kierownicą tego wozu rano. I to jest niestety tłumaczenie które trzeba uznać bo faktycznie tak mogło być.Co wy tu p🤬licie, to nie takie czasy że się gość otrzepie i przesiądzie. Nawet jeśli trafili do szpitala, byli operowani to ślady zostają - na kierownicy, pod paznokciami, na twarzy pod powiekami na poduszce. Z poduszki nie trzeba mieć dna żeby udowodnić kto prowadził. Pobiera się próbki włosów, naskórka z foteli, próbki gumy z butów, paluch.
Jest tylko jeden przypadek gdy się nie udaje rozpoznać prowadzącego - wtedy gdy się go nie chce rozpoznać.
Za to macie rację co do tego że w razie nie wskazania sprawcy wszyscy powinni solidarnie odpowiadać za współudział. Bo tu prawo mamy bzdurne: w razie morderstwa, jak są dowody że Zenek skakał po ofierze, Kazik zgasił papierosa na ofierze, a Brajan ciachnął nożem ale tylko płytko w ramię, nie udaje się wykryć który z drani zadał ten śmiertelny cios z dwudziestu. Są niezbite dowody że brali udział? To niech wszyscy bekną!
A skąd wiesz? Może godzina była 0:01 i faktycznie byli wczorajsi?Ale jak widać to była noc, na pewno nie byli wczorajsi, się naj🤬i i pojechali.
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.Z logiką u Ciebie nie do końca dobrze. Wypadki po pijaku są skutkiem jazdy po pijaku. Rozumiem, że nie zapobiegamy, tylko skazujemy już stwierdzonych morderców drogowych, o ile uda się ich złapać?
No tak, a morderstwa po pijaku są skutkiem kłótni po pijaku, więc zapobiegajmy i karajmy za picie alkoholu. Utonięcia z kolei są skutkiem wchodzenia do wody, więc też karajmy za wchodzenie do wody.
podpis użytkownika
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.DNA nic nie da, bo gościu powie że siedział za kierownicą tego wozu rano. I to jest niestety tłumaczenie które trzeba uznać bo faktycznie tak mogło być.
Technik jest w stanie określić, kto dostał w pysk daną poduszką powietrzną- zostają na niej ślady biologiczne w postaci śliny, smarków, ewentualnie krwi, potu, czy też włosów. Na twarzy osobnika mogą również zostać ślady po uderzeniu poduszką.
Dodatkowo odciski palców zostają na kole kierownicy i w tym przypadku można określić, które są świeże a które starsze.
Technik w tym przypadku wytypuje kierującego w czasie porannej kawy

No to w takim przypadku cała trójka powinna pierdzieć. Teraz tylko dwójka ma wybór. Albo mowią, który to i tylko 2 lata, albo wszyscy
po minimum 15.
A jak obaj powiedzą że to ten drugi?
I co j🤬 konfidenci? Ciekawe co byście zrobili
Gówno. Nie wsiadam z naj🤬ym do samochodu. Takie proste.
No tak, a morderstwa po pijaku są skutkiem kłótni po pijaku, więc zapobiegajmy i karajmy za picie alkoholu. Utonięcia z kolei są skutkiem wchodzenia do wody, więc też karajmy za wchodzenie do wody.
Wszystko zależy od skali zjawiska. Pływanie po spożyciu w wielu miejscach jest zabronione, natomiast obecne przepisy wydają się nie działać na wielu kierowców.

Tam gdzie zaczyna się wolność innych powinna kończyć się twoja. Jeśli nie odpowiada ci życie według zasad przyjętych w społeczeństwie to może pora samemu się odizolować i nie przeszkadzać innym?
Owce zazwyczaj w większości. Tyle w temacie, szkoda elaborować
Wszystko zależy od skali zjawiska. Pływanie po spożyciu w wielu miejscach jest zabronione, natomiast obecne przepisy wydają się nie działać na wielu kierowców.
Ja nie mówiłem o pływaniu po spożyciu, tylko w ogóle o wchodzeniu do wody. Nie zawsze tonący jest pijany.
Problemem raczej nie jest surowość kary tylko brak nieuchronności owej kary i w ogóle świadomość karalności. Poza tym po sobie widzę też, że im więcej głupich przepisów tym bardziej mam je w dupie. Problem jest zatem wielopłaszczyznowy i samo podnoszenie kary tu nie pomoże, może nawet zaszkodzić.
podpis użytkownika
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.