Na Trasie Łazienkowskiej doszło do wypadku, w którym zginął kierowca Forda, a kobieta i dwoje dzieci (pasażerowie) przeszło operacje. Ford został staranowany przez VW, którym jechało 3 pijanych mężczyzn. Nikt nie przyznaje się do prowadzenia auta.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
No to w takim przypadku cała trójka powinna pierdzieć. Teraz tylko dwójka ma wybór. Albo mowią, który to i tylko 2 lata, albo wszyscy
po minimum 15.
Pewnie nie mają pleców - jak Majtczak, to od razu ich aresztowali
Dla calej trójcy z VW, po oponie, wpierw wygruzowanie na golasa i grilowanko. Moge załatwić opony.
elim
2024-09-15, 15:39
Kierowca tego białego samochodu powinien być sądzony za zabójstwo.
Tradycyjnie ktoś dostanie w zawieszeniu i hey...
Państwo z dykty i styropianu.
Oskarżyć całą trójkę o ukrywanie przestępcy lub współudział, to chyba jedyna możliwość w takim przypadku. Prawdopodobnie i tak dostaną wyższe wyroki za to, niż sprawca gdyby się przyznał. Niestety polskie prawo też surowiej kogoś skarze za domniemanie (jazda po alkoholu), niż za zabójstwo z użyciem samochodu.
Za takie coś to od razu powinno być krzesło. Pewnie kobieta straciła męża a dzieci ojca, przez debili. Ew jakieś łagry i ciężka praca na całe życie