

Dobrze że papier masz na miejscu-Możesz od razu się podetrzeć, p🤬do!

K🤬a jak można się tak bać takiego pajączka. Ty jesteś facetem czy p🤬dą.
Eksploracja działki to taki urban explorer dla dzieci? Szukacie otwartych działek i patrzycie co tam jest? Może szukacie stolców zostawionych przez lokatorów? Co to k🤬a ma być?


Dobrze, że każdy z was jest takim bad ass'em i niczego się nie boi... Jak coś wyp🤬ala z zaskoczenia to zawsze można "podskoczyć". Oglądałem w c🤬j filmów, które straszyły tylko w momentach, gdy coś wyskakiwało znienacka, co nie znaczy, że bałem się samego filmu...
xts napisał/a:
a ja zawsze się staram córkę nauczyć miłości do tych stawonogów. Są piękne, nie można się ich bać.
No i prawidłowo,ja ogólnie to się nie boję powiedzmy,takiego średniego to na rękę spokojnie wezmę,ale jak widzę dużego to czuje jakiś wstręt,i jeśli znajdę takiego w domu albo gdzieś gdzie mi przeszkadza,to zwabiam go na gazetę i za drzwi,niech se szuka gdzie indziej domu

co wy się tak kurna wszyscy boicie pająków? On się bardziej boi was niż wy jego

hmm jak to jest materiał na sadola to ja zaczynam powątpiewać czy aby nie przypadkiem zamieniamy się w kwejka


K🤬a tak kątnika się przestraszyć.... Co za goście... Ja będąc małym dzieckiem zaspokajałem swoje sadystyczne zapędy wrzucając muchy/drobne pająki/osy z opalonymi skrzydłami w sieci pająka i przyglądałem się jak później obezwładnia i pożera swoje ofiary
Hodowałem skakuny w słoikach w szafie, dokarmiałem kątniki, krzyżaki. Teraz na stare lata mam terraria z ptasznikami i żyję z pająkami za pan brat.
Cholernie pożyteczne stworzonka, które darzę takim samym szacunkiem jak nietoperze: dla mnie wszystko co wp🤬la latające ścierwo (w szczególności komary) zasługuje na pełne uznanie oraz wsparcie.

Hodowałem skakuny w słoikach w szafie, dokarmiałem kątniki, krzyżaki. Teraz na stare lata mam terraria z ptasznikami i żyję z pająkami za pan brat.
Cholernie pożyteczne stworzonka, które darzę takim samym szacunkiem jak nietoperze: dla mnie wszystko co wp🤬la latające ścierwo (w szczególności komary) zasługuje na pełne uznanie oraz wsparcie.
xts napisał/a:
to nie arachnofobia
raz swoją babę tak op🤬liłem, że poszła się wypłakać do kibla.
Bo wpaja córcę negatywy odnośnie pająków. Jak zobaczy jednego to podnosi raban "ojeje pająk, uważaj", a ja zawsze się staram córkę nauczyć miłości do tych stawonogów. Są piękne, nie można się ich bać.
z pokolenia na pokolenie p🤬lone baby uczą dzieci, że pająki są straszne ot taka arachnofobia u p🤬d
To zamiast do roboty do zostań z bachorami i sam je wychowuj. Wtedy nie będą bały się niczego.

podpis użytkownika
Hej, KatoPrawaczki. Zacznijcie pisać rzymskimi cyframi, bo arabskie wymyślili Arabowie - Muzułmanie ;oj🤬 cebulaków i kato prawicowców!
może i są piękne ale jakby mi wyskoczył niespodziewanie na rękę to też bym się prawdopodobnie posrał w pierwszej chwili.
parę razy kilka takich pająków wyszło z piwnicy tylko były 2x większe i nie było sytuacji że któryś z domowników tak reagował. A tak w temacie pająków to jak ostatnio przekopywałem ziemię w szklarni to było ( i jest dalej) tyle pająków że można garściami zbierać jak ktoś chce to mogę zdjęcia zrobić(cegłą lub kamieniem)