25
331
Wypadki w fabrykach są zajebiste. Sam kiedyś jako nastolatek pracowałem na tokarce i wielkiej wiertarce. Zastanawiałem się co za pojeb wymyślił, że nie wolno w rękawicach pracować, przecież te wióry przy obróbce metalu są kurewsko gorące.
Teraz już wiem, internety jednak nie zawsze ogłupiają
Teraz już wiem, internety jednak nie zawsze ogłupiają
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.
Chłop niewrażliwy, wstał i poszedł robić swoje. Pewnie dzień jak co dzień i to co się wydarzyło zdarza się tam conajmniej raz dziennie 
Geraldinio napisał/a:
Wypadki w fabrykach są zajebiste. Sam kiedyś jako nastolatek pracowałem na tokarce i wielkiej wiertarce. Zastanawiałem się co za pojeb wymyślił, że nie wolno w rękawicach pracować, przecież te wióry przy obróbce metalu są kurewsko gorące.
Teraz już wiem, internety jednak nie zawsze ogłupiają
gdyby oglądanie zadola dostarczało tylko takich cennych wniosków zamiast pustych wyrzutów szkodliwej "łatwej" dopaminy, to byłby BARDZO pożyteczny portal.
To był chyba jakiś elastyczny wał napędowy i chyba za bardzo się napnioł albo h🤬j wie ale widać że się chyba obracało.
ale widać że się chyba obracało.
Geraldinio napisał/a:
Wypadki w fabrykach są zajebiste. Sam kiedyś jako nastolatek pracowałem na tokarce i wielkiej wiertarce. Zastanawiałem się co za pojeb wymyślił, że nie wolno w rękawicach pracować, przecież te wióry przy obróbce metalu są kurewsko gorące.
Teraz już wiem, internety jednak nie zawsze ogłupiają
Świetnie cie przygotowali na bhp skoro z internetu się dowiedziałeś
Traba napisał/a:
Świetnie cie przygotowali na bhp skoro z internetu się dowiedziałeś
Gdy wióry z obrabianych swożni zawijały mi się wokół szyi, nie było jeszcze internetu na świecie, a majster mówił, że tak ma być i c🤬j, nie było dyskusji xd
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.
krylo9222 napisał/a:
Chłop niewrażliwy, wstał i poszedł robić swoje. Pewnie dzień jak co dzień i to co się wydarzyło zdarza się tam conajmniej raz dziennie
a może wczoraj miał on sam podobną sytuacje? I już wie że co go nie zabije to go wzmocnij?
Adiczek napisał/a:
Maszyna po świętach jak mój brzuch, też niedługo jebnie
Dla dobra portalu i uciechy nas wszystkich nie zapomnij odpalić wcześniej kamerki
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.