Na woodstocku dzieją się różne rzeczy...
                                                                                                                    
                         
                    
                                        
                    
                    
             Udostępnij na Facebooku
        
        
        
         Skopiuj link
     
                                        
                
                                    
                                
                                                            
                                                                                                                                                                                                                                                                                
                
                                        
                        
                        
                            konto usunięte
                                                                                                            
                                                
                            2013-08-05, 23:11
                        
                                                                                                                         
                                                            
                        To co zwykle ćpanie, ćpanie, ćpanie.
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                     
                                                                                                                                                                        
                
                                                                                                                                                                        
                
                                        
                        
                        
                            konto usunięte
                                                                                                            
                                                
                            2013-08-05, 23:50
                        
                                                                                                            
                                    
                                     
                                
                                                                         
                                                            
                        wiecie, bo wszyscy Ci negatywnie nastawieni do woodstocku tutaj, jedyną imprezę jaką mieli to spotkanie ze swoją "paczką" w wirtualnym świecie gier mmo. Sam byłem na woodzie tylko raz, nie moje klimaty (upał, muzyka). Lecz wielu znajomych lubi to i nadal jeździ. Większość ma własne firmy, więc jakoś nie są śmieciami, tak jak niektórzy tu o woodstockowiczach piszą. Ktoś kto tam nie był nie ma pojęcia nawet o czym pisze. Najlepsze w tym całym woodstocku jest to, że nie ma głupich podziałów ideologicznych. Świetne są wieczorne rozmowy przy piwku, zarówno z własną ekipą, jak i z całkiem obcymi osobami. Także woodstokowicze nie zwracajcie uwagi na tych debili, którzy się starają zaistnieć na sadisticu pisząc negatywnie o wydarzeniu na którym nigdy nawet nie byli.
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                     
                                                                                                                                                                        
                
                                                                                                                    
                                                                                        
                
                                        
                                                            
                        Ludzie coście się tak uczepili tego Woodstocku?! Oceniacie całą akcje na podstawie wyrywków, zupełnie jakbyście Polskę postrzegali na podstawie jednej dzielnicy jakiegoś miasta. 
Dlaczego w mediach co roku słyszymy o Woodstocku, a na przykład o Sunrise już nie?
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                     
                                                                                                                                                                        
                
                                        
                        
                        
                            konto usunięte
                                                                                                            
                                                
                            2013-08-06, 0:03
                        
                                                                                                            
                                    
                                     
                                
                                                                         
                                                            
                        Dobra koniec z tym. Kto był na woodstocku wie że to zaje*isty festiwal i ludzie. Ci którzy oglądali jedynie filmy na yt możecie wrócić do swoich gier, które wg. mnie zżerają mózgi, gdyż siedząc przez kilkanaście godzin dziennie 'naku*wiając smoka' człowiek jest niezwykle po*ebany. 
btw. Jestem woodstockuwiczem który:
-studiuję kierunek techniczny
-nie palę ( na woodzie też nie paliłem)
-nie ćpię ( j.w)
-mam normalnych znajomych z którymi często się spotykam
-mam dziewczynę
-umiem się bawić (ale tam bawiłem się najlepiej)
ból dup za 3,2,1
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                     
                                                                                                                                                                        
                
                                        
                                                            
                        Rozumiem ludzie którzy jednocześnie jadą po imprezach typu woodstock oraz po klubach bawia sie tylko na sadisticu i w fapkomnacie  
 
 
                                                                     
                                                                                                                                                            
                                                                                            
                
                                                                                                                                                                        
                
                                                                                                                                                                        
                
                                        
                        
                        
                            konto usunięte
                                                                                                            
                                                
                            2013-08-06, 10:06
                        
                                                                                                                         
                                                            
                        
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                     
                                                                                                                                                    
                                                        
                
                                                                                                                                                                        
                
                                        
                        
                        
                            konto usunięte
                                                                                                            
                                                
                            2013-08-06, 19:08
                        
                                                                                                            
                                    
                                     
                                
                                                                         
                                                            
                        Nie chciałam tym postem pokazać jaki Woodstock jest zły. Byłam na nim dwa razy, zamierzam jechać za rok.
Po prostu zauważyłam ciekawy napis na toi toi i chciałam się podzielić ze światem czymś zabawny, a nie powodować kłótnię.
@Nocturno19
Na Woodstocku nie widziałam żadnej pary, która kopulowałaby. Woodstock to nie dom publiczny. Nie widziałam też, aby ktoś sprzedawał tabletki antykoncepcyjne i wczesnoporonne. Woodstock to nie apteka.
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                     
                                                                                                                                                                        
                
                                        
                        
                        
                            konto usunięte
                                                                                                            
                                                
                            2013-08-06, 19:33
                        
                                                                                                            
                                    
                                     
                                
                                                                         
                                                            
                        up 
ale wiesz koleś nad tobą ma poważne problemy z samym sobą, wrodzoną mitomanie, a do tego nerwicę. Co widać po jego postach.
Pisze bzdury o miejscu, którego nie widział. Każdy kto odwiedził woodstock kiedykolwiek może go tylko wyśmiać, ponieważ jego opinia oparta jest na założeniach wziętych z kosmosu.