

Powiedział: "Jak jesteś głupią k🤬ą to się zaśmiej". Zrozumiała.
podpis użytkownika
W jednym poście narzekam na coś, a w drugim to propaguje. Czyni mnie to osobą iście fałszywą, ale wolę określenie - 'cynik'.
J🤬a po polsku nie potrafi powiedziec "Witamy" to po francusku probuje zablysnac.

podpis użytkownika
...Niech staną zegary...

Powinna mówić po polsku, bo jest u siebie, ale taki już nasz zwyczaj donaldowski, że w dyplomacji potrafimy tylko wypinać rów. Natomiast francuski prezydencik po żabojadzku powinien się odwrócić do tłumacza, jeśli nie zna języka kraju, do którego się udaje, no ale skoro notorycznie pozwalamy sobie zniżać się politycznie do pozycji blowjob, to tak bywa. Niedługo przyjedzie Papież i nie wystawi pierścienia do całowania tylko co innego.

Vincent Vega napisał/a:
Powinna mówić po polsku, bo jest u siebie, ale taki już nasz zwyczaj donaldowski, że w dyplomacji potrafimy tylko wypinać rów. Natomiast francuski prezydencik po żabojadzku powinien się odwrócić do tłumacza, jeśli nie zna języka kraju, do którego się udaje, no ale skoro notorycznie pozwalamy sobie zniżać się politycznie do pozycji blowjob, to tak bywa. Niedługo przyjedzie Papież i nie wystawi pierścienia do całowania tylko co innego.
A po co mówić do Francuza po polsku? Ma to jakikolwiek sens? Zdaje mi się, że język służy do komunikacji - ludzie nie są w stanie się porozumiewać, gdy innymi językami szprechają. A że polski nie jest popularnym językiem na świecie... W przeciwieństwie do francuskiego.
@up Nie, k🤬a, gadanie do Polaka po francuzku ma o wiele więcej sensu.
K🤬a... Wszędzie tak jest, że gadają do siebie w swoich językach - po to mają tłumaczy by przeczekać te 2-3 sekundy i się dowiedzieć co kto powiedział. No Vincent Cega stwierdził dobrze iż to takie wypinanie rowa.
Ja p🤬le, nie po to "międzynarodowym" językiem jest poniekąd angielski, żeby go nie używać. Na boiskach, kortach, wszelkich międzynarodowych imprezach- no podstawa po prostu. i każdy polityk powinien w tym języku mówić. Nie ma co jej winić za to, że nie zna francuskiego, tym bardziej że jak ktoś napisał, jest "u siebie". Nie bronie teraźniejszego rządu, ale akurat w tym wypadku nie widzę żadnej gafy.
Czemu miała znać francuski? ja się pytam czemu żabojad nie zna angielskiego?
podpis użytkownika

Bo to k🤬a nieuki są nawet 1 obcego języka nie znają
Na stanowisko polityka powinno wybierać się osobę która zna więcej niż 10 języków skoro mają takie wynagrodzenie
Na stanowisko polityka powinno wybierać się osobę która zna więcej niż 10 języków skoro mają takie wynagrodzenie

vedkonner napisał/a:
@up Nie, k🤬a, gadanie do Polaka po francuzku ma o wiele więcej sensu.
Fakt, że Polak pisać po polsku nie umie, ma dużo mniej sensu. Nie jesteś więc wiarygodnym sędzią od rozstrzygania co ma sens, a co sensu rzekomo nie ma.
Kiedyś wszyscy wykształceni ludzie znali francuski, niemiecki, angielski i łacinę. Wstyd, że teraz elita naszego państwa , oprócz języka ojczystego, zna najwyżej angielski.