
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:49

smc napisał/a:
Mięso to badacie, a kto zrobił badania swojej żonie przed ślubem na HIV, HPV brodwaczaka, HCV lub zwykły syfilis? Jeśli nie je mięsa to też nie trzeba badać?
Idź już do roboty, ja popukam w tym czasie twoja żonę ze świadomościa, że niczym się nie zarażę

turor napisał/a:
Idź już do roboty, ja popukam w tym czasie twoja żonę ze świadomościa, że niczym się nie zarażę
Ona ma męża, z nim się pukasz?
W lesie prędzej czy później coś wyskoczy przed maską, dlatego najlepiej jechać środkiem i kontrolować prędkość.
Gdzie można przebadać taką dziczyznę na pasożyty nie podając skąd ją mamy? Weterynarz pewnie by się wypytywał...?
Samo mrożenie przez długi czas pewnie zabiłoby dorosłe pasożyty ale wątpię czy na jaja to by podziałało.
Nie miałbym oporów, żeby dobić takie połamane zwierzę a mięsa szkoda, żeby się marnowało. Policji też bym nie wzywał, bo tylko kłopotów bym sobie narobił. Zwierzaka albo by do końca życia zamknęli w jakiejś lecznicy albo uśpili i nikt by na tym nie skorzystał.
Samo mrożenie przez długi czas pewnie zabiłoby dorosłe pasożyty ale wątpię czy na jaja to by podziałało.
Nie miałbym oporów, żeby dobić takie połamane zwierzę a mięsa szkoda, żeby się marnowało. Policji też bym nie wzywał, bo tylko kłopotów bym sobie narobił. Zwierzaka albo by do końca życia zamknęli w jakiejś lecznicy albo uśpili i nikt by na tym nie skorzystał.
Geraldinio napisał/a:
Tak, wiem, biedna sarenka bo RIP, biedny kierowca bo szkody itp ale mam pytanie pragmatyczne: czy można taką padlinę sobie wziąć do weterynarza żeby przebadał, a jak ok to na kiełbasę?
nie polecałbym. w momencie uderzenia kości pękają na drobne igiełki, których nie wyciągniesz z mięsa. Chyba, że wszystko będziesz bardzo dobrze mielić. Poza tym mięsa nie musisz badać- przemroź je w -20 przez 3 tygodnie i smacznego
Geraldinio napisał/a:
Tak, wiem, biedna sarenka bo RIP, biedny kierowca bo szkody itp ale mam pytanie pragmatyczne: czy można taką padlinę sobie wziąć do weterynarza żeby przebadał, a jak ok to na kiełbasę?
nie polecałbym. w momencie uderzenia kości pękają na drobne igiełki, których nie wyciągniesz z mięsa. Chyba, że wszystko będziesz bardzo dobrze mielić. Poza tym mięsa nie musisz badać- przemroź je w -20 przez 3 tygodnie i smacznego
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie