Jeden z największych portali z darmową pornografią na świecie ujawnił statystyki oglądalności poszczególnych rodzajów filmów. Wynika z nich, że gejowskie porno cieszy się największą popularnością w najbardziej konserwatywnych i religijnych stanach Ameryki, gdzie małżeństwa osób tej samej płci są nielegalne.
Cały tekst:
wyborcza.pl/1,75477,15627276,Gejowskie_porno_najchetniej_ogladaja_w_na...
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
konto usunięte
2014-03-17, 15:04
Zarammoth, więc co powiesz na temat karania za:
używanie narkotyków
jazdę bez pasów bezpieczeństwa
ustawki kibiców i precyzując - nie mówię tu o niszczeniu mienia, tylko o ustawce na gołe pięści.
konto usunięte
2014-03-17, 15:18
Z "badań" wynika że gejowskie porno najczęściej oglądają kobiety, ale się podniecajcie dalej że jakiś facet wchodzi na to z innego powodu aby opróżnić żołądek
konto usunięte
2014-03-17, 15:24
wiesiors4 napisał/a:
Zarammoth, więc co powiesz na temat karania za:
używanie narkotyków
jazdę bez pasów bezpieczeństwa
ustawki kibiców i precyzując - nie mówię tu o niszczeniu mienia, tylko o ustawce na gołe pięści.
W skrócie: tak samo mi wisi. Rozwijając:
ad1. Jeżeli nie narusza to swobody innych (np. dym) to nic mi do tego. Jeżeli alkohol i papierosy są legalne to hipokryzją jest zakazywać pozostałych używek, które rajcują innych.
ad2. To powinna być sprawa tylko i wyłącznie kierowcy. Zagrożenia nie stwarza innym uczestnikom ruchu przecież w ten sposób. Co najwyżej pasażer siedzący z tyłu może go zabić jeśli nie zapnie pasów. Ale jeszcze raz: to już sprawa kierowcy jak dba o
własne bezpieczeństwo.
ad3. Jeżeli robią to w lesie, w salach, piwnicach czy na łąkach i nie widzą tego dzieci, ani nie narażają osób postronnych, to nic mi do tego. Niektórzy potrzebują adrenaliny czy wyrzucenia z siebie agresji. Uprawiania niebezpiecznych sportów przecież się nie zakazuje. Znowu wieje hipokryzją. Lepiej żeby za obupólną zgodą się trochę pouszkadzali, niż rozładowywali się na niewinnych ludziach czy mieniu publicznym.
Oczywiście do tych trzech punktów powinna dojść niepubliczna służba zdrowia. Prywatne leczenie sprawiłoby, że ci którzy zdrowie szanują zaoszczędzili by pieniądze, które teraz przeznacza się na leczenie nałogowców czy wariatów drogowych np. motoświrów. Ale do tego trzeba wyjść z socjalizmu. Dlatego odpowiadają mi poglądy ekonomiczno-gospodarcze KNP.
konto usunięte
2014-03-17, 15:37
konto usunięte
2014-03-17, 16:37
@zincum:
Dlatego ci napisałem, że warunkiem jest dobrowolne ubezpieczenie we własnym zakresie, żeby inni nie musieli płacić za czyjąś głupotę i nieposzanowanie zdrowia.
A co do pasów. Powiedz mi jak chcesz powstrzymać kogoś, kto chce się powiesić lub poderżnąć sobie żyły? Zabronisz posiadania sznura lub noża? Jeśli będzie jeździł nieostrożnie to wpieprzy się w ścianę i tak zginie. Zapłaci za swoją głupotę, po co go powstrzymywać i trzymać za rączkę? W dodatku niektórzy uważają (i są takie przypadki), że zapinanie pasów może się wręcz przyczynić do śmierci. Dajmy więc wybór. Jakoś ekstremalnej jazdy na rowerze górskim się nie zakazuje, przy jeździe motocyklami nie zapina się pasów i co?
konto usunięte
2014-03-17, 16:49
konto usunięte
2014-03-17, 16:52
Ale tym samym tokiem myślowym zacznijmy jeździć bez prawa jazdy, bez przeglądu, bez OC. Mówisz o motorach czy rowerach, daj spokój. Przecież to niewykonalne najzwyczajniej. Po drugie, w przypadku tych pojazdów brak "opasania" bywa wręcz zbawienny. Samochodu sobie na bok nie położysz żeby uniknąć większych obrażeń. Przypadki, kiedy to niby pasy przyczyniły się do śmierci to zwykłe kaczki dziennikarskie. Albo wydumane teorie bliskich zmarłego. Trochę racji masz, obowiązek powinien być. Z tym, że za brak pasów nie powinno się karać mandatami. Tak ja to widzę.
Tak czy inaczej, serdecznie Ci dziękuję za kulturalną wymianę zdań. Nawet na sadistic można się "ładnie kłócić".
Pozdrawiam.
konto usunięte
2014-03-17, 17:54
Dobrze, ale te przykłady niestety ni jak mają się do obowiązku zapinania pasów. Pasy to bezpieczeństwo kierowcy, nie osób postronnych. Brak prawa jazdy to narażanie innych ludzi - jak jazda po pijanemu* czy kierowanie autem przez dzieciaka. Poza tym łatwiej odszukać sprawcę wypadku. OC to zobowiązanie wobec poszkodowanego, nie można by było ściągnąć w inny sposób należności od winowajcy. Przecież wiadomo jak to jest z alimentami czy innymi opłatami. A tak opłata jest z góry i nie trzeba potem komuś wyceniać rzeczy czy wsadzać do więzienia, a poszkodowany nadal bez pieniędzy (w dodatku więzień utrzymywany z pieniędzy podatników).
Historie o pasach może są prawdziwe, może nie. Gdy zwiększy się liczba śmierci po zdjęciu obowiązku ich zapinania, ludzie sami przekonają się czy faktycznie brak pasów ratuje życie. Jeżeli będziesz bronił dziecku dotknąć ręką płomienia to do końca życia nie nauczy się, że ogień parzy i kiedyś wbiegnie w ognisko.
PS: Nigdy w rozmowach nie jestem wulgarny i nie używam zbytnio chwytów erystycznych. Logiczne argumenty i rzeczowa rozmowa. Tak to jest z internetem, że do dyskusji może dołączyć się każdy frustrat z nizin kultury osobistej czy zwykły gówniarz. Trudno, na to też nic nie poradzimy. Dziękuję za dyskusję również.
*Choć jestem za karaniem, nie za prewencją. Jeżeli ktoś potrafi całe życie jeździć po piwku, nawet lepiej i ostrożniej niż ktoś trzeźwy to ok. Po co ustawiać policjantów i wydawać kasę na płacenie im oraz zakup alkomatów? Za to lepiej odnajdywać i karać tych, którzy spowodowali wypadek bez względu na to co krążyło w ich żyłach (kawa czy środki przeciwbólowe też wypływają na zachowanie i motorykę). Raczej skłaniam się ku wyższym karą za wypadek podczas prowadzenia po alko, bo jednak to świadome zwiększanie niebezpieczeństwa (porównałbym to do biegania po ulicy z wyciągniętym nożem na wprost ludzi).
konto usunięte
2014-03-17, 18:14
Może bym próbował wyciągnąć jakieś wnioski, gdyby nie to, że wygląda to na przykładowy rozrzut.
Równie dobrze można by stwierdzić, że na północy mniej się ogląda gejowskie porno bo zimno.
konto usunięte
2014-03-17, 18:57
McMenel napisał/a:
Nic dziwnego przecież najwięcej o zakazie homoseksualizmu krzyczą kryptogeje. Publicznie hetero jak ta lala ale poza widokiem pociąga ich własna płeć. Prawdziwy heteroseksualista nie ma problemu z homoseksualizmem. Ponieważ go on nie dotyczy.
To prawda, nie ma co ukrywać. Mój znajomy ze studiów, który ostatnio zdradził, że jest gejem, na pierwszym roku sam był homofobem w wersji hard

. Przyznał, że chciał z siebie "to" wyprzeć.
konto usunięte
2014-03-17, 19:26
@ Zarammoth
Masz rację, przykłady może niefortunne. Mówisz, że karanie jest lepsze od prewencji. Zatem wytłumacz mi dlaczego niektórzy tolerują 0,8 a u nas za 0,5 idzie się do pierdla? Dlaczego po ukończeniu np. 60 lat nie ma przymusowych (darmowych) testów psychomotorycznych? Nie bronię pijaków absolutnie ale możesz mi wierzyć. Ja po 5 piwach bym pojechał lepiej niż niejeden dziadek.
Utrzymujemy bandę urzędników a do tej pory się nie dorobiliśmy jakiegoś centralnego systemu. W którym by były zawarte np. takie dane jak: brane leki, przebyte choroby, zdiagnozowane dewiacje psychiczne.
Żyjemy w państwie policyjnym. Tylu służb w celu inwigilowania i karania szarych obywateli ten kraj jeszcze nie miał. No i co się zmieniło na lepsze? Wciąż jesteśmy w rzyci, tylko liczba stołków się zwiększyła.
średnia w stanach "religijnych" 3,915625, w tych mniej 4,30625. Bujdy na resorach, wybiórcza nie przestanie manipulować chyba nigdy. miłego wieczoru.