Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
jkllll485 2025-03-22, 14:45 15
Zabawniej by było jakby srał
Zgłoś
Avatar
panar3 2025-03-22, 16:13
He he, co za gamoń.
Zgłoś
Avatar
JoSeed 2025-03-22, 16:32
A jak się naciśnie na brzuszek to robi siusiu 😎
Zgłoś
Avatar
Castamir 2025-03-22, 16:50 41
To bardzo dobry sposób na dołączenie do grona aniołków. Kilka dni temu zawitałem do Maka na niezdrowe żarcie, które okazało się bardziej niezdrowe niż myślałem. Zadławiłem się, ja się duszę a nikt z obsługi nie ma zielonego pojęcia jak postępować. Nie mieli nawet tyle rozumku aby poszukać kogoś kto faktycznie odbył szkolenie z pierwszej pomocy. Na szczęście do Maka wszedł ktoś kumaty, złapał mnie i zrobił mi Heimlicha, łamiąc przy tym żebro.
Zgłoś
Avatar
jkllll485 2025-03-22, 16:54 1
Powiedz,że k🤬sa szukałeś.
Zamykam temat
Zgłoś
Avatar
smc 2025-03-22, 16:58 29
Castamir napisał/a:

To bardzo dobry sposób na dołączenie do grona aniołków. Kilka dni temu zawitałem do Maka na niezdrowe żarcie, które okazało się bardziej niezdrowe niż myślałem. Zadławiłem się, ja się duszę a nikt z obsługi nie ma zielonego pojęcia jak postępować. Nie mieli nawet tyle rozumku aby poszukać kogoś kto faktycznie odbył szkolenie z pierwszej pomocy. Na szczęście do Maka wszedł ktoś kumaty, złapał mnie i zrobił mi Heimlicha, łamiąc przy tym żebro.



Miałeś wiele szczęścia.

Mogło się to skończyć znacznie gorzej. Gdyby gość nie znał podstawowych technik pierwszej pomocy, to Ty będąc pod wpływem szoku mógłbyś nie zorientować się, które czynności wchodzą w chwyt Heimlicha. Stanąby za Tobą
, chwycił od tyłu, a gdybyś poczuł rozpinanie spodni i coś twardego z tyłu, mogłoby być za późno...
Zgłoś
Avatar
pol616 2025-03-22, 17:22 16
Castamir napisał/a:

To bardzo dobry sposób na dołączenie do grona aniołków. Kilka dni temu zawitałem do Maka na niezdrowe żarcie, które okazało się bardziej niezdrowe niż myślałem. Zadławiłem się, ja się duszę a nikt z obsługi nie ma zielonego pojęcia jak postępować. Nie mieli nawet tyle rozumku aby poszukać kogoś kto faktycznie odbył szkolenie z pierwszej pomocy. Na szczęście do Maka wszedł ktoś kumaty, złapał mnie i zrobił mi Heimlicha, łamiąc przy tym żebro.



Mnie kiedyś zimą w górach chciało zaj🤬 jablko. Byłem na szlaku z dziewczyną, zrobiliśmy sobie przerwę na przegryzienie czegoś. No i podczas jedzenia jabłka zaśmiałem się, wtedy właśnie zadławilem się tym jabłkiem. Moja myślała, że żartuję. A ja po chwili blady, pot na czole i walczę o odrobinę powietrza. Przej🤬e uczucie. Miałem wrażenie, że jeszcze kilka sekund i odpłynę, ale jakimś cudem kawałek jabłka wypadł. Myślałem serio, że to już koniec. Byliśmy tylko my we dwoje.

Ps kiedyś oglądałem, że jak się dławisz, to należy przyjąć pozycję jak do robienia pompek i upacs na klatkę piersiową. Ten sposób niby ma pomóc. Podczas walki o powietrze całkowicie o wszystkim zapomniałem. Tak więc jak nie ma nikogo w pobliżu, to masz przej🤬e.
Zgłoś
Avatar
teracki675 2025-03-22, 17:44 3
Castamir napisał/a:

To bardzo dobry sposób na dołączenie do grona aniołków. Kilka dni temu zawitałem do Maka na niezdrowe żarcie, które okazało się bardziej niezdrowe niż myślałem. Zadławiłem się, ja się duszę a nikt z obsługi nie ma zielonego pojęcia jak postępować. Nie mieli nawet tyle rozumku aby poszukać kogoś kto faktycznie odbył szkolenie z pierwszej pomocy. Na szczęście do Maka wszedł ktoś kumaty, złapał mnie i zrobił mi Heimlicha, łamiąc przy tym żebro.



chyba złapał cię za jajka i się obudziłeś

podpis użytkownika

won z debilami
Zgłoś
Avatar
JoSeed 2025-03-22, 17:47 31
Trzeba mieć farta
Nie ma co liczyć na fachowców...

Kiedyś w pracy jadłam barszcz czerwony i nieopatrznie połknęłam listek laurowy. Ten sukinkot przykleił mi się tak, że nie mogłam złapać tchu....
Walczę, kaszlę, pokazuje koleżance pielęgniarce obok, żeby mnie w plecy waliła, a ta dalej je zupę. Łzy mi płyną, myślę że to koniec.
A ona, patrząc na mnie, mówi:
- chlebem popchnij.

Druga sytuacja:
Bolało mnie w klatce, kłuło i kłuło, zaczelam się martwić... Mówię do kolezanki: ej Basia, serce mnie boli, chyba mam zawał...
A ona na to: - idz zrób siku, to ci przejdzie...

No i co? Pomogło
Liczcie na siebie, kochani Sadole!
Zgłoś
Avatar
kuba1986 2025-03-22, 18:06 9
JoSeed napisał/a:

Trzeba mieć farta
Nie ma co liczyć na fachowców...
Kiedyś w pracy jadłam barszcz czerwony i nieopatrznie połknęłam listek laurowy. Ten sukinkot przykleił mi się tak, że nie mogłam złapać tchu....
Walczę, kaszlę, pokazuje koleżance pielęgniarce obok, żeby mnie w plecy waliła, a ta dalej je zupę. Łzy mi płyną, myślę że to koniec.
A ona, patrząc na mnie, mówi:
- chlebem popchnij.
Druga sytuacja:
Bolało mnie w klatce, kłuło i kłuło, zaczelam się martwić... Mówię do kolezanki: ej Basia, serce mnie boli, chyba mam zawał...
A ona na to: - idz zrób siku, to ci przejdzie...
No i co? Pomogło
Liczcie na siebie, kochani Sadole!



Zawsze możesz zadzwonić po mnie, pomogę, znam chwyt Heimlicha
Zgłoś
Avatar
JoSeed 2025-03-22, 18:11 4
kuba1986 napisał/a:

Zawsze możesz zadzwonić po mnie, pomogę, znam chwyt Heimlicha



Dzięki Ci! Jeden życzliwy 🫠
Zgłoś
Avatar
Sramnawas 2025-03-22, 18:37 1
Castamir napisał/a:

To bardzo dobry sposób na dołączenie do grona aniołków. Kilka dni temu zawitałem do Maka na niezdrowe żarcie, które okazało się bardziej niezdrowe niż myślałem. Zadławiłem się, ja się duszę a nikt z obsługi nie ma zielonego pojęcia jak postępować. Nie mieli nawet tyle rozumku aby poszukać kogoś kto faktycznie odbył szkolenie z pierwszej pomocy. Na szczęście do Maka wszedł ktoś kumaty, złapał mnie i zrobił mi Heimlicha, łamiąc przy tym żebro.



Ja p🤬le rozumku to nie ma człowiek który wpieprza jak zwierz i nie myśli przy jedzeniu , mam 40 lat i nigdy się nie zadławiłem , bo jem jak człowiek powoli ! Ameby heimliha potrzebują świat się skończył nie będzie naklejki dzielnego pacjenta ! Ale nagroda Darwina
Zgłoś
Avatar
Bonkojad 2025-03-22, 18:55 1
Jak w Świecie według Kiepski, i Ferdek by przyszedł, i by krzyknął z głosem baby, i by śpiewali z tamtej strony jeziora.
Zgłoś
Avatar
elim 2025-03-22, 19:44 2
JoSeed napisał/a:

Trzeba mieć farta
Nie ma co liczyć na fachowców...
Kiedyś w pracy jadłam barszcz czerwony i nieopatrznie połknęłam listek laurowy. Ten sukinkot przykleił mi się tak, że nie mogłam złapać tchu....
Walczę, kaszlę, pokazuje koleżance pielęgniarce obok, żeby mnie w plecy waliła, a ta dalej je zupę. Łzy mi płyną, myślę że to koniec.
A ona, patrząc na mnie, mówi:
- chlebem popchnij.
Druga sytuacja:
Bolało mnie w klatce, kłuło i kłuło, zaczelam się martwić... Mówię do kolezanki: ej Basia, serce mnie boli, chyba mam zawał...
A ona na to: - idz zrób siku, to ci przejdzie...
No i co? Pomogło
Liczcie na siebie, kochani Sadole!



Kiedyś widziałem filmik na którym koleś pokazywał co robić przy zakrztuszeniu jeśli jest się samym, z pozycji jak się robi pompkę z uniesienia puszcza się ręce tak żeby uderzyć klatką piersiową o podłoże (najlepiej jakiś dywan), próbowałem ją jak kiedyś mi jedzenie wpadło nie w tę dziurkę co trzeba i nawet pomogło.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie