chyba jest już tutaj kuweta na teorie spiskowe?
Żadna nowość - GMO juz od dawna zbiera w Polsce swoje żniwo
podpis użytkownika
"A może słucham Ciebie, a może mnie to jebie ..."
Kaliber 44 - "Może tak może nie"
a czym sie niby rozni gmo od roslin ktore byly selekcjonowane tak zeby byly odporniejsze albo np taki owoc jak pomelo zrecie to i myslicie ze to nie gmo bo w laboratorium nie rosni... a to polaczenie dwoch gatunkow owocow! i juz stworzony gatunek i to jest gmo bo ma zmodyfikowane dna! a gmo to nie zagrozenie dla zycia bo strukture molekularna rosliny gmo maja taka sama jak zwykle rosliny!!! ale idiota lyknie wszystko bo zamiast uczyc sie biologi to czytacie w necie glupot!!! tak jak bylo to z monotlenkiem diwoodoru! to zwykla woda a czetelnicy teori spiskowych protestowali przeciwko wody bo niby badania wykazaly ze monotleken diwodoru czyli H2O to substancja rakotworcza.... buuuhahaha tak samo z GMO jest! nie znacie sie biologi to nic nie wiecie!!!
konto usunięte
2011-02-12, 21:06
GMO - Gang Matkojbców Odbytniczych
konto usunięte
2011-02-12, 21:39
lol, myślałem, że ten fotel to jego włosy
konto usunięte
2011-02-12, 22:02
takie to głupie, że słuchać się nie da...
primo, w roślinach modyfikowanych bardzo trudno uzyskać tzw. utrwalenie genów - zrobić tak, żeby wprowadzone geny zostały przeniesione na potomstwo mutanta... przykładem jest choćby pszenżyto, które mimo że występuje już dość długo w obiegu, nie zostało jeszcze do końca ustabilizowane, przez co nierzadko zdarza się, że z zasianego p-ż wyrasta pszenica albo żyto...
secundo, mimo powyższego, hodowle GMO są prowadzone tak, żeby uniemożliwić ewentualne przejście genów, na osobniki dzikie tego gatunku (np. trzymanie hodowli naturalnych i GMO w odpowiednich odległościach od siebie, by jedne rośliny nie mogły zapylić drugich)
btw, lubicie mandarynki bez pestek?