
Jak co roku Warszawiacy uczcili rocznice wybuchu Powstania Warszawskiego.
Tour de Pologne miał to głeboko w dupie i zawalili drogi Podhala od 12 do 19
. Ale co tam, brawo warszawiacy jestem ciekaw czy inne miasta równie ładnie się zachowały
Kiedyś Pan Bogusław Linda ciekawie to ujął (jeżeli dobrze pamiętam)... Oni (tak kuwa, z wielkiej) odpowiedział, że bili się za chwilę normalności. Mięli dość tego co się działo i chcieli tej chwili dla siebie (to już bardziej moje słowa). To nie musiało mieć sensu jeśli chodzi o interes i konkretne osiągnięcia. Wkur*iało ich to, że niemiec im robi krzywdę i rządzi ich ziemią. Bez względu na to jak to oceniamy. Ten kto tam walczył sam podjął decyzję, by to robić. Chwała im za to.
A tak przy okazji pozdrawiam Bogusława Lindę. Naszą małą wielką legendę.