31
110
YtDaMaA napisał/a:
To bardzo krótko jestes, brytyjki nie chcą być z cz🤬chami, może franzcuzki a co do polek, to przyjedzie taka zobaczy pierwszy raz czarnego albo ciapatego, i od razu robi jej się mokro, bo myśli, że będzie miała jakieś niesamowite love story i że będzie mogła powiedzieć koleżankom, się pochwalić.
Otóż nie, chce Cię uświadomić, że dałaś dupy ciapatem których nikt nie r🤬a, oprócz ich kobiet i polek, bo są dzikimi brudasami, tak samo jest z cz🤬chami.
Najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem arcymistrzu, co Ty mi tu o dawaniu dupy insynuujesz
Ironia: mieszkam już ponad 3 lata za granicą. Troszkę dłużej niż 2 miesiące. Podtrzymuję, że Brytyjki są głośne, obsceniczne, nachalne i odstręczające. Nie mieszkam w UK. Nie wiem skąd te wszystkie negatywne komentarze o Polkach, może to wina tego w jakim towarzystwie się obracacie? Bo może ja mam jakiś normalnych znajomych, bywam w normalnych miejscach i nie zdarzyło mi się spotkać lub słyszeć o puszczalskiej rodaczce.krishna
Cytat:
Nigdy nie słyszałeś o takim kulturalnym zwrocie? Nie wyrzucam nigdy nikomu w twarz swoich przekonań, ale dlaczego wymaga się odemnie tolerowania wszystkiego, podczas gdy nikt nie trudzi się, żeby uszanować moje poglądy? Czy tak trudno odróżnić kulturę życia codziennego, gdzie o wiele przyjemniej jest, jeśli wszyscy wszystkich traktują z równym szacunkiem w autobusie, urzędzie, sklepie, restauracji, a przkonania własne, które możesz egzekwować w swoich prywatnych relacjach tudzież w biznesie, jak Ci odpowiada? Nie ma jeszcze paragrafu na bycie dobrze wychowanym konserwatystą.'proszę o uszanowanie mojej nietolerancji' o zgrozo...
Cytat:
Nie mieszkam w UK. Nie wiem skąd te wszystkie negatywne komentarze o Polkach, może to wina tego w jakim towarzystwie się obracacie? Bo może ja mam jakiś normalnych znajomych, bywam w normalnych miejscach i nie zdarzyło mi się spotkać lub słyszeć o puszczalskiej rodaczce.
Bo może mają jeszcze tę resztkę godności i się tym nie chwalą
Jedno przyznać trzeba obiektywnie, Polski są łatwe, wystarczy inny język, troszkę uroda odstająca od standardów polskich i jazda.