
Coś przeczuwam, że niedługo na "hardzie" będzie ciąg dalszy.
Troszkę niedosyt że mu paluchów nie uj🤬o.
Gilotyna tnie do połowy grubości materiału, reszta się sama odłupuje więc o co chodzi?
90% stulejarzy z Sadola mogłoby trzymać tam wacka bez uszczerbku na zdrowiu.
Wystarczy, że jest mechaniczna blokada o wysokości np 2*grubość palca i nie ma szans nigdy obciąć/zmiażdżyć dłoni..
Biegnę z pomocą. To zależy, czy gilotyna ma możliwość cięcia do pełnej grubisci materiału, ale pracownik sam ją odpuszcza w połowie, czy z automatu tnie do połowy. Czy to jest zrozumiałe?
podpis użytkownika
Doskonały i nieomylny inżynier to taki, który unika drobnych błędów na drodze do wielkiej katastrofy.Gilotyna tnie do połowy grubości materiału, reszta się sama odłupuje więc o co chodzi?
90% stulejarzy z Sadola mogłoby trzymać tam wacka bez uszczerbku na zdrowiu.
Jakim trzeba być tępym ogrem żeby nawet mówiąc o prasie używać już znudzonego stwierdzenia "stulejarze"