Ja mam taką minę i tak gryzę rękę jak typ w piątej sekundzie, jak siedzę na sraczu po żarciu z KFC.
konto usunięte
2018-09-03, 13:57
Szczęściarz - nadział 4 kobiety
konto usunięte
2018-09-03, 13:59
No i takie kino to ja rozumiem. pamiętam swego czasu nieopatrznie natknąłem się na TV Kultura, na tajlandzki/malezyjski/indonezyjski musical a bardziej operę. Było to grubo po północy, wróciłem z jakiejś biby. Tańczyły jakieś ludzie z głowami słoni, żeby łatwiej było zrozumieć libretto - na dole leciały te ich szlaczki. Scenografia przypominała nasze produkcje z lat 60-tych ( słonko na drucie, chmura na sznurku, ogień z tektury) To tyle co chciałem napisać w tym temacie.
No jak to kto będzie tańczył, tancerz bez głowy i czworaczki.
No takiego zwrotu akcji to się nie spodziewałem!