Pewnego zimowego ranka Hrabia wraca z dalekiej podróży.
Wjeżdża na swoje posiadłości a tam na śniegu wielkimi litrami napisane moczem "witaj drogi Hrabio"
Wciekły Hrabia woła Jana:
[H]-Janie kto to zrobił?!
[J]-No ja drogi Hrabio
[H]-Janie ale Ty przecież pisać ani czytać nie potrafisz.
[J]- Hrabina pomogła

.
E tam.
- Janie, kto to zrobił?
- Atrament mój, ale charakter pisma pani hrabiny!
Serdecznie witamy Jaśnie Pana Hrabiego Dzieduszyckiego
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.
Burn! Loot! Murder!
1408
2015-08-07, 15:03
3 razy czytałem ten żart i dopiero za ostatnim razem doczytałem, że to jest napisane moczem. No rzeczywiście zabawny żart.
"Hrabina trzymała pióro" powinno być.
G................u
2015-08-07, 15:32
Ja też nie przeczytałem, za pierwszym razem "moczem" i szukałem jakiegoś zboczonego kontekstu
m................r
2015-08-07, 18:31
Pewnego zimowego poranka hrabia wygląda z okna swojej posiadłości i widzi na śniegu wysikany napis "Hrabia to idiota". Wściekły dzwoni do detektywa i zleca my śledztwo. Pod wieczór otrzymuje raport:
- Mam dwie wiadomości, dobrą i złą.
- Jaka jest dobra?
- Odkryłem, że mocz należy do ogrodnika.
- A zła?
- To charakter pisma hrabiny.
Ja jebe, w podstawówce jak byłem to już nikt się nie śmiał z tego kawału...
M................4
2015-08-08, 18:06
Hrabia schodzi zdać klucz do recepcji i mówi:
- Dziękuję za gościnę. Zasłałem całe łóżko.
- To bardzo miło z pana strony panie hrabio - odpowiada recepcjonista.
- Oj, nie bałdzo, nie bałdzo.