Nasz rodak, Tomasz Biagienko przeszedł samotnie z Budapesztu do Krakowa. Każdego dnia walczył z bólem, cierpieniem.
Każdego dnia zwalczał wątpliwości żeby udowodnić sobie i światu,
że potrafi. On i 30 kg plecak... odległość. Nie powiedzą o tym media, ale filmową relację możecie zobaczyć poniżej.
Zdjęcia, tylko na początku dla niecierpliwych.
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
konto usunięte
2014-02-01, 21:22
Szacun się należy. ;]
konto usunięte
2014-02-01, 21:26
Budapeszt. Piękne miasto, polecam każdemu. Wielki szacun dla gościa.
"Budapeszt Powrót z Piekła" pffff. Nawet nie oglądam
"
In to the wild"... ludzie, gdzie wam się tak spieszy z dodawaniem tematów? Sprawdźcie ich pisownię 3 razy zanim wstawicie bo to jednak razi w oczy...
Mial duzego fuksa, pogoda mu podpasowala. A i tak psycha mu sie zlamala.
konto usunięte
2014-02-02, 2:50
kozak gość że mu się chciało podziwiam
Lol jego podróż skończyła sie w moim mieście a nawet nic o tym nie słyszałem

ale respekt za wytrwałość sie należy!
ja tam lubie chodzic
konto usunięte
2014-02-02, 9:40
oby więcej takich wstawek
konto usunięte
2014-02-02, 10:01
może i spoko ale te hasła o bólu, walce o przeżycie. Takie to bohaterskie ... . Nie obejrzałem - sorry
konto usunięte
2014-02-02, 10:02
zero wyobraźni... po co się w ogóle z domu ruszał, skoro już w Budapeszcie biadolić zaczął... i tak marudzi przez całą drogę jak baba...
In to the wilde

ja jebie