

Nagrań jest mało prawdopodobnie dlatego, że bo biorą w tym udział tylko czynni żołnierze i obowiązuje wojskowa cenzura. Chińczycy w ogóle mało o tym mówią, więcej wiadomo ze źródeł indyjskich.
Ale trzeba przyznać że to chyba jedyna wojna gdzie obie strony trzymają się zasad, myślałem że takich nie ma.
Co ciekawsze - oba te państwa dysponują bronią jądrową.
Ale trzeba przyznać że to chyba jedyna wojna gdzie obie strony trzymają się zasad
Bo gdyby któraś ze stron użyła tam broni ostrej to by wybuchła między nimi prawdziwa gorąca wojna.
Brakuje dobrych nagrań z tego konfliktu, a byłoby na co popatrzeć! Lata temu Indie i Chiny zawarły porozumienie, że nie będą używać broni palnej (i białej chyba też nie) dlatego piorą się jak w średniowieczu, kijami, maczugami i łańcuchami. To już nawet nie są potyczki, ale bitwy, po kilkaset chłopa z każdej strony. Ofiar jest mnóstwo, zabitych i rannych. Takie kibolskie ustawki na totalnym zadupiu, wysoko w Himalajach.
Nagrań jest mało prawdopodobnie dlatego, że bo biorą w tym udział tylko czynni żołnierze i obowiązuje wojskowa cenzura. Chińczycy w ogóle mało o tym mówią, więcej wiadomo ze źródeł indyjskich.
Zajebista sprawa. Kawał dobrej awantury
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie