
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 7:43



Głupota inżynierów nigdy nie przestanie mnie zadziwiać, ale w sumie z ich wąskimi horyzontami to nie dziwne, że ludzie- kalkulatory nie radzą sobie z codziennym życiem.
up: Ja jestem inżynierem i idę o zakład, że przeczytałem w życiu więcej książek niż Ty przeczytasz do końca życia. I w życiu sobie super radzę. To pewnie dlatego, że zarabiamy 4x więcej niż Wy nieograniczeni bezrobotni humaniści

@Imie_jego_44
A nauczyłeś się już na pamięć zwrot "a może frytki do tego"
Tak na marginesie, gdyby nie inżynierowie to by nie było dzisiaj komputerów, samochodów, samolotów itp.
To wszystko wzięło się można wręcz powiedzieć z marzeń ludzi mających wiedzę inżynieryjną.
Nie mógłbyś fapać nawet do gazetki z gołymi babami, bo nie było by gazetek.
Tak, jestem inżynierem i konstruktorem.
A nauczyłeś się już na pamięć zwrot "a może frytki do tego"
Tak na marginesie, gdyby nie inżynierowie to by nie było dzisiaj komputerów, samochodów, samolotów itp.
To wszystko wzięło się można wręcz powiedzieć z marzeń ludzi mających wiedzę inżynieryjną.
Nie mógłbyś fapać nawet do gazetki z gołymi babami, bo nie było by gazetek.
Tak, jestem inżynierem i konstruktorem.


@up&up nie szastajcie słowem "humanista" jeżeli nie znacie jego znaczenia, kmioty
IOI napisał/a:
znowu debilna dyskusja jaki zawod jest lepszy...
Takie dyskusje są najlepsze


Imie_jego_44 napisał/a:
heh, dokładnie.
Inżynierowie nie mają dystansu, a dystans do otoczenia to cecha ludzi inteligentnych także powyżsi krzykacze potwierdzają moją tezę.
Swoją drogą to z ripostami też kiepsko, ale rozumiem, że ten prztyk z "a może frytki do tego" to jak "chyba ty" w przedszkolu" na więcej brak inteligencji.
Dystansu może nie mam, ale 5 średnich krajowych wpada co miesiąc. Fair deal.
Imie_jego_44 napisał/a:
heh, dokładnie.
Inżynierowie nie mają dystansu, a dystans do otoczenia to cecha ludzi inteligentnych także powyżsi krzykacze potwierdzają moją tezę.
Swoją drogą to z ripostami też kiepsko, ale rozumiem, że ten prztyk z "a może frytki do tego" to jak "chyba ty" w przedszkolu" na więcej brak inteligencji.
Nawet łepek w jakimkolwiek technikum o jakimkolwiek profilu technicznym wiedziałby, że takie sprowadzenie motoru nie uda się, że te dwie dechy trzeba spiąć byle czym, aby się nie rozlazły. Coś takiego mógł wymyślić humanista. Dla inżyniera białe to białe, czarne to czarne, coś działa albo nie, 0 lub 1. Dla humanisty dwa dodać dwa to może mniej niż cztery, może więcej niż cztery, napisze tysiąc stronicową rozprawę i wyjdzie mu "być albo srać, oto jest pytanie"

O kużwa, a powiadają że Bałtyk jest brudny. Swoją drogą to była sztacheta zagłady.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie