

Patrzę - murzyn. Słucham. O tym co mówi i w jaki sposób.
Przywołuję w pamięci obraz moich białych sąsiadów mieszkających w mojej starej kamienicy parę lat temu. Przypominam sobie ich sposób wysławiania i ogólny poziom jaki reprezentowali.
I muszę przyznać, że pan z filmu wypada o niebo lepiej. Nie znam gościa bo się sportem (a zwłaszcza boksem nie interesuję) ale wydaje się spoko ziom.
Przywołuję w pamięci obraz moich białych sąsiadów mieszkających w mojej starej kamienicy parę lat temu. Przypominam sobie ich sposób wysławiania i ogólny poziom jaki reprezentowali.
I muszę przyznać, że pan z filmu wypada o niebo lepiej. Nie znam gościa bo się sportem (a zwłaszcza boksem nie interesuję) ale wydaje się spoko ziom.