
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 12:03

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

Jak może być ulubionym napojem gimbusów skoro ich na niego nie stać ? Absurd i nonsens .


@Massivee taa jest
uprzedzając- owszem piję
Nie że zawsze bo wiadomo, że czysta tańsza ale jeśli jest to tylko Johnie Walker





Zadziwiające, że tak wielu z was uważa JD za whisky. Przecież to burbon, robiony z kukurydzy, nazywany whiskEy, żeby sobie oszczędzić procesów ze Szkotami, dla których whisky to świętość.
Po drugie wydaje się, że jedyną powszechnie znaną marką whisky w Polsce jest Johnnie Walker. No może jeszcze Ballantines znany z czasów peweksów. Tymczasem w Szkocji aż roi się od destylarni, a tym samym od rodzajów Whisky. W każdym supermarkecie kupicie taką masówkę jak Teacher's, Bell's, Grants, Famous grouse, Glenfiddich (trochę wyższa półka, bo tylko w wersji single malt).
Na prawdziwą ucztę polecam wybrac się do Szkocji. Nie tylko poznacie proces tworzenia tego trunku, skosztujecie różnych roczników, nauczycie się jakie czynniki i parametry produkcji wpływają na jakość, dowiecie się co to jest "angels' share", ale przede wszystkim poczujecie swoimi zmysłami miejsca, w których szkocka powstaje.
Polecam skosztowanie takich marek jak: Tomatin, Talisker, Laphroaig, Bowmore, Glen Elgin, Glenkinchie, Glenlivet, Glenmorangie ("glen" to w języku gaelickim "dolina", stąd tyle nazw z tym przedrostkiem), Aberlour, Macallan, Clynelish, Oban, Bunnahabhain, Royal Lochnagar, Bruichladdich, Jura, Scapa i wiele wiele innych.
Po drugie wydaje się, że jedyną powszechnie znaną marką whisky w Polsce jest Johnnie Walker. No może jeszcze Ballantines znany z czasów peweksów. Tymczasem w Szkocji aż roi się od destylarni, a tym samym od rodzajów Whisky. W każdym supermarkecie kupicie taką masówkę jak Teacher's, Bell's, Grants, Famous grouse, Glenfiddich (trochę wyższa półka, bo tylko w wersji single malt).
Na prawdziwą ucztę polecam wybrac się do Szkocji. Nie tylko poznacie proces tworzenia tego trunku, skosztujecie różnych roczników, nauczycie się jakie czynniki i parametry produkcji wpływają na jakość, dowiecie się co to jest "angels' share", ale przede wszystkim poczujecie swoimi zmysłami miejsca, w których szkocka powstaje.
Polecam skosztowanie takich marek jak: Tomatin, Talisker, Laphroaig, Bowmore, Glen Elgin, Glenkinchie, Glenlivet, Glenmorangie ("glen" to w języku gaelickim "dolina", stąd tyle nazw z tym przedrostkiem), Aberlour, Macallan, Clynelish, Oban, Bunnahabhain, Royal Lochnagar, Bruichladdich, Jura, Scapa i wiele wiele innych.

Polecam szkocką Laphroaig, niekoniecznie najdroższą, wystarczy np. Quarter Cask (czyli przechowywana w mniejszych beczkach niż zazwyczaj). Po jednym łyku zrozumiecie różnicę pomiędzy tymi populistycznymi sikami (JD, JW, JB itd.), a dobrą whisky przetrzymywaną w drewnianych beczkach.
Co do pisowni, zarówno whisky jak i whiskey są poprawną formą. W Szkocji, Kanadzie czy Japonii piszą whisky, w USA czy Irlandii - whiskey.
Co do pisowni, zarówno whisky jak i whiskey są poprawną formą. W Szkocji, Kanadzie czy Japonii piszą whisky, w USA czy Irlandii - whiskey.


"To lepsze niż tamto, JD jest do dupy bo przereklamowany, sramto jest lepsze bo jest mniej znane a ja nie piję przereklamowanych szczochów".

@up
Alkohol z Ameryki południowej? To nie może być dobre.
Alkohol z Ameryki południowej? To nie może być dobre.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie