@Wilku
Spoko, że mówisz pochlebnie o Peji jednak niektórych faktów nie można mu zapomnieć. Chociaż by dorabiania się na "reprezentowaniu biedy" może kiedyś wiedział co to znaczyło jednak dla mnie było to tak samo wartościowe jak "Jenny from the block" Jennifer Lopez. Nie wspomnę już o publicznym nawoływaniu do linczu w Zielonej Górze.
Podając skrajne przykłady mogę powiedzieć o kimś: Kiedyś zabił człowieka ale później żył normalnie.
konto usunięte
2012-12-30, 7:58
Słucham hip-hop`u już od jakiegoś czasu, jednak Ryśka unikam. Moim zdaniem jest wielu artystów lepszych od niego, nagrywających na ciekawsze tematy i piszących ambitniejsze teksty. Mimo to, szanuje go za ro co zrobił dla rozwoju polskiego rapu.
Gwoli ścisłości, kozak posiadal wytwornie rrx i jako, że był zajebistym "producentem" na chwile obecną jej juz nie posiada . Ciekawe dlaczego (przepił)

Odsyłam do jutuba i wiki, bo jest niedziela rano i nie chce mi sie rozpisywać
konto usunięte
2012-12-30, 10:13
Jak mało słucham polskiego rapu to rysia zawsze szanowałem i szanować będę. CNO2 wg. to płyta roku zaraz po ,,Dolinie klaunów'' 3W
Do Wilku
@Wilku220
Człowieku twoja wypowiedź jest pełna sprzeczności. Z jednej strony piszesz o gustach muzycznych o których się nie dyskutuje, a z drugiej strony nazywasz chu**m ludzi którzy mają negatywne zdanie o Peji. Kiedy ja byłem w gimnazjum to jarałem się to całą kulturą hip-hopu i słuchałem takiego Rysia. Wtedy miało to jakiś sens, jakieś przesłanie, coś w tym było. Ale teraz? Mówisz o elokwencji Peji, ale ja jakoś tego nie widzę w jego utworach które są tak żenujące i beznadziejne, że Doda ma ambitniejsze teksty. Peja kiedyś mógł być idolem bo wyszedł z gówna i był na swój sposób artystą, ale teraz to jest cień tego człowieka, do którego nie mogę mieć szacunku. Jak w końcu wyrosną Ci włosy na pisiorze to zrozumiesz jakie dno prezentuje Peja w tym momencie, jaką biedę umysłową prezentuję. Może być dalej na swój sposób inteligenty, ale nie jest już dla mnie artystą, po prostu...
Zbędne są wasze kłótnie, kto jaki ma gust, kto kogo słucha i kto dla kogo jest wzorem powinno być tylko i wyłącznie naszą prywatną sprawą. Po co staracie się udowodnić swoją racje skoro i tak wiecie że nikt kogo próbujecie teraz namówić i kto jest anty waszym przekonaniom w tym momencie, nie nawróci się w pięć sekund! Brniecie w to bagno, psujecie sobie nerwy, totalnie bez sensu! Po co kogo obrażacie? Przebywam w wielu kulturach jednocześnie, mieszkając na stancji mam tzw. "brudasów", ludzi którzy słuchają rapu, klasyki, nawet dubstep gdzieś się znajdzie, nigdy z garściami do nikogo nie wyskakuję i nie mówię aby wyłączył to gówno bo mu łeb zaraz rozp*****le! Słucham czasami Rammsteina, Rage Against the Machine, znajdzie się również polskie Tabu, Ostry, Pezet, Peja, i do kogo hejty zakwalifikujecie mnie teraz? Wszystko jest dla ludzi, tylko nie którzy nie potrafią odnaleźć się w tym co ich otacza i siedzą jak trybiki hejtując tych którzy nie są podobni do ich wzoru. Miłego dnia!