Górale mają parszywe mordy i nie potrafią mówić, nigdy im nie ufałam
widzę, że Ci z wykopu siedzą na sadolu..
erotyczny napisał/a:
widzę, że Ci z wykopu siedzą na sadolu..
a ci z sadola na wykopie.. potem idą na kwejka po drodze przez JM, a na demotach zatrzymują się na siku
konto usunięte
2012-08-24, 14:00
Po pierwsze, proletariat okupujący stoiska (najcześciej nielegalnie) na terenie Zakopanego w 90% jest napływowy (Są to ludzie z najgłebszych okolicznych wsi, co widac i słychac), wiec z łaski swojej nie nazywajcie ich Zakopiańczykami.
Po drugie, kupując cokolwiek w takich miejscach wykazujecie sie ogromną naiwnością/niewiedzą. Na chłopski rozum, ludzie, zastanówcie sie czy osoba o mentalności plebejskiego prostaczka mając do wyboru dwie drogi: łatwą (kupic słoik dżemu w x, za 5 zł), oraz wymagającą godzin pracy (zebranie, kupno cukru, długi czas na przygotowanie) w ogóle zastanowi sie nad drugą opcją? NIE! Tym bardziej, że moje miasto dawno przestało byc luksusową enklawą na mapie polski (ech, bedzie tak z 70 lat), a turyści doń przyjeżdżający nie interesują sie standardem tylko niską ceną. Dopóki nie nadejdzie wojna/zaraza/rzeź pierworodnych, nic sie nie zmieni, i dalej bedziecie mogli bulwersowac sie plagą zerowej jakości i chamstwa. Pozdrawiam @up, ponieważ obecnie najlepszym wyjściem jest całkowity bojkot Zakopanego. Może dopiero gdy zabraknie pieniedzy na pensje dla wspaniałego burmistrza (o zgrozo), miejscowi POlitycy zaczną zastanawiac sie czemu nie jest tak jak dawniej.