gupic🤬j napisał/a:
Albo jakieś j🤬e bananowe eunuchy po 18 lat co nie wiedzą którą stroną się gwoździa wbija jak na forum nie sprawdzą. Robię trochę w budowlance i jak się w wakacje przyjmie taki to pierwsze co trzeba ich oduczyć to trzymania telefonu w ręce przez cały dzień.
6 lat prowadziłem firmę ze wspólnikiem. Nie był bananowy, ale myślał, że wkrętakiem się puszki otwiera. czasami stałem z boku i z uśmiechem patrzyłem, jak się z czymś siłuje, dopóki nie podszedłem i nie zrobiłem tego czegoś ja w 2 minuty. Jedyne, co potrafił, to komputer podłączyć, bo naprawiał amatorsko kompy, zanim się poznaliśmy. Jednak jego znajomość instalacji sprzętu ograniczała się do systemowego wyszukiwania sterowników. Wejście na stronę producenta i pobranie stamtąd sterowników do sprzętu to dla niego był wykład fizyki jądrowej na UCLA po wietnamsku. Jednak nie wszystko stracone. Mieszkałem z chłopaszkiem rocznik 1997, który dorabiał sobie robiąc remonty i elektrykę. Jego wiedza powodowała, że czasami oczy otwierały mi się szerzej ze zdumienia, co on potrafi. Nie wszyscy z końca lat '90 to p🤬deusze w rurkach.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler