Nie kumam tego opisu, w 93 nie było kamerek samochodowych...
Motoryzacja może się i zmieniła, ale drogi na pewno nie.
obejrzałem cały filmik i stwierdzam że nie było w całym mieście ani jednego radiowozu policji. Niech ktoś nagra jeszcze raz tak filmik i porówna
93 'til Infinity - to był rok:)
podpis użytkownika
Wenn ist das Nunstuck git und Slotermeyer? Ja!...Beheierdung das Oder die Flippenwald gersput!
i tak myśl z łezką w oku - że to już tyle czasu minęło a my ciągle jesteśmy jakby ...w dupie.
U mnie się nie zmieniła ta motoryzacja, mam 20-sto letni samochód ;D
k🤬a mac, ogarnęła mnie straszna nostalgia, obejrzałem całe...
artiee napisał/a:
Nie kumam tego opisu, w 93 nie było kamerek samochodowych...
Były, były, nawet wtedy nieco przestarzałe.
Jest jedna rzecz która się nie zmieniła od tamtych czasów mianowicie DROGI.
Nie wiem jak to się nazywa, historia współczesna? Ona raczej sięga daleko wstecz, a mnie jarają lata 80te i 90te
r................a
2013-11-22, 9:40
@RastaTrance @dwalitry18
Tak, tak drogi się wcale nie zmieniły, nie powstały nowe ect. Może jest ich wciąż za mało, ale nie p🤬lcie, że od 93 nie zmieniły się drogi. Zresztą w 93 to mieliście oboje po 2 lata, więc wnoszę, że twierdzicie tak z własnego doświadczenia.
Aż normalnie dzisiaj spróbuję odpalić mojego malczana co stoi już kilka lat w garażu ... i sobie przypomnę jak się jeździło kaszlakami w latach 90 bo już ze 15 lat ponad będzie jak kaszlakiem nie jeździłem
S................m
2013-11-22, 18:11
jak oglądam stare filmiki, a mówię tu o tych zwyczajnych, kręconych przez zwykłych obywateli ich prywatno-państwowymi kamerkami (lata 89-95 są jeszcze tak mocno podobne do komuny na tych filmach), że odnoszę wrażenie, że wtedy było lepiej, jakoś inaczej, swobodniej. Mam 22 lata, nie mam prawa tego pamiętać, ale kiedy oglądam filmy z tamtych lat, czuje jakieś ukłucie w sercu, tęsknotę...no nie wiem... widzę siebie za dzieciaka, biegającego z łukiem czy procą po drzewach z kumplami by za chwilę grać w kwadraty czy "warszawę"... odczuwam sentyment do zdobyczy prlu i w penym stopniu tamtych lat...
a najśmieszniejsze jest to, że jestem prawicowcem, a chciałbym zasmakować życia w prlu...
rozumiecie, doskwiera mi brak wolnego rynku, czuje się zniewolony...skrępowany mnóstwem przepisów, które nie pozwalają mi na rozwój moich pomysłów by "stać się lepszym", a z drugiej strony brakuje mi swobody życia, takiej pewnej beztroski, pewności o byt i ład...
k🤬a mać
b................n
2013-11-22, 23:55
Proszę bardzo, rok 1989, autor:Daniel Nesselrode, część pierwsza (wszystkich jest pięć-dostępne na YT jako "Szczecin 1989r. Nagranie z samochodu")
Jak ktoś się wychował w Szczecinie, to doceni te filmiki.
Nie ma za co