


Allah akbar !!
kiedyś nawet na sadolu ktoś wrzucał tłumaczenie tego dokumentu , o ukrywaniu pedofilii
kiedyś nawet na sadolu ktoś wrzucał tłumaczenie tego dokumentu , o ukrywaniu pedofilii

Każdy kto by dostał kulkę na dzień dobry zastanowił by się 2x jak należy prowadzić politykę KrK.
Od JPI po tym jak go otruto nawet nie pobrano kropli krwi, w końcu Watykan to państwo w państwie i może robić co sobie chce w swoich granicach.
Od JPI po tym jak go otruto nawet nie pobrano kropli krwi, w końcu Watykan to państwo w państwie i może robić co sobie chce w swoich granicach.
Pojednanie w imię Papieża!

podpis użytkownika
"Ziemia jest zimna, ziemia jest słodka. Więc kop w niej dół, ż🤬dku kop." - Jonathan Littel "Łaskawe"
Ale zobaczcie że powoli JP II znika z naszego życia. Nie pojawia się już w mowach polityków, nikt już nie cytuje jego książek. Pewnie że w jego biografii są ciemne strony ale nie można zapominać też o tych jasnych i uważam że z tego powodu należy mu się choćby dyskusja, nieważne jak kontrowersyjna by nie była.
Dyskusja o "dokonaniach" JPII są bezsensowne - ten człowiek nie zrobił przez ileś tam dziesiąt lat swojego panowania NIC żeby w świecie działo się lepiej - nie on pokonał komunę, tylko ludzie których komuna uciskała i mieli już jej dość (nie zapominajmy, ze jeden z pierwszych buntów przeciwko komunie wybuch w Czechosłowacji - w której grubo ponad 70% ludzi deklaruje się jako ateiści a władze kościelne w Watykanie mają poparcie liczone w promilach), nie on dokonał postepu w rozejmie między Izraelem a Palestyną, nie wspominając o klęskach głodu i AIDS w Afryce do których Kościół się przyczynia zamiast je zwalczac. A wielbienie kogoś tylko dlatego, że urodził się w Polsce to już kompletna abstrakcja - czemu w takim razie p🤬lone mohery tak wielbią JPII a nienawidzą Tuska czy Palikota - przecież oni tez są Polakami!!!
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz
Sk🤬iel z k🤬sem w ustach. Popatrzył by na otuchę dodawaną naszym ojcom i dziadkom podczas stanu wojennego itd. Idioto z k🤬sem w ustach zobacz na to w jakiej Polsce żył byś gdyby nie JP2. Jak dla mnie mógł być pedofilem, zabójcą itd ale ważne co zrobił dla nas i polskie.



wangog napisał/a:
Problem Polaków - sami k🤬a sramy na swoich. W każdej dziedzinie - a to, że Lewandowski p🤬da bo w BVB nie strzelił, a to k🤬a Kopernik był kobietą, a to k🤬a Wałęsa był w SB - k🤬a, poj🤬y kraj. Nikt k🤬a nie jest idealny ale JPII to chyba jeden z niewielu Polaków za których nie musimy się wstydzić za naszymi granicami.
to jest Twój problem. Polak k🤬a za granicą p🤬li od rzeczy kogo to my nie mamy (jakie wspaniałe persony - zreszta na palcach tych słynniejszych mozna policzyć - połowa z nich wyp🤬oliła za granicę przed smiercia bo taki k🤬a nasz wspaniały kraj hahahah). Ale o sobie może tylko powiedzieć że jest śmierdzącą złodziejską cwaniacką p🤬dą bo nic nie osiągnął :] ot tyle

Więc zamiast p🤬lić i wznosić na wyżyny osoby, o których słyszymy tylko min. z zakłamanych stacji telewizyjnych to zacznijmy sami coś osiągać. Szczycimy się fabryką opla czy chevroleta zlokalicowaną w polsce (dla mnie jest to hańba) Zero potencjału. Cofamy się do średiowiecza żyjąc na łasce innych karmiąc się Katyniem Smoleńskiem Janem Pawłem II WŚ czy stanem wojennym.
obejrzałem cały i muszę powiedzieć że typ gada rzeczowo podaje konkretne przykłady, nie p🤬li jakiś głupot które powiedział mu jakiś pan który nie chce ujawniać swojej tożsamości i jego mądrości tylko konkretne przykłady, to jest moim zdaniem publicystyka
nie widzę powodu aby po nim jechać, im poznamy więcej aspektów życia działalności człowieka którego okrzyknęliśmy wielkim tym lepiej
a to co sądzę o jp2 to moja prywatna sprawa
hejtowanie tego pana nie ma jakiegokolwiek sensu
nie widzę powodu aby po nim jechać, im poznamy więcej aspektów życia działalności człowieka którego okrzyknęliśmy wielkim tym lepiej
a to co sądzę o jp2 to moja prywatna sprawa
hejtowanie tego pana nie ma jakiegokolwiek sensu

Zapomniał dodać, że JP2 był agentem SB pod pseudonimem Czarne powieki.

Tym bardziej, że Crimen Sollicitationis zostało zniesione przez JPII, a dyrektywy o niejawnym kontynuowaniu tego wydał nie kto inny jak kardynał Ratzinger, obecnie znany jako Benedykt XVI.