
#jp2





Banuj za cenzopapy...



"Św. Jana Pawła II można wulgarnie szkalować, ponieważ nie żyje - uważa Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów. Prokuratura ta podjęła decyzję o odmowie wszczęcia śledztwa ws. internetowych zawodów w obrażaniu polskiego papieża.
Niestety, prokuratura uznała, że postępowania nie będzie wszczynać, bo Jan Paweł II nie żyje. Komitet poinformował, że do Sądu Rejonowego w Warszawie trafi zażalenie na decyzję prokuratury.
"Prokuratura stwierdziła, że to, co zrobili internauci, czyli konkurs na najbardziej ohydne słowa na temat naszego świętego papieża, nie jest czynem zabronionym. Prokuratura stwierdziła, że nie można znieważyć osoby zmarłej. Tylko, że prokuratura zapomniała, że Jan Paweł II jest świętym, przedmiotem czci religijnej. Jana Pawła II chroni artykuł 196. Kodeksu Karnego. Dziwię się, że prokuratura nie zna tego bardzo ważnego artykułu" - powiedział w rozmowie z "Radiem Maryja" Ryszard Nowak.
Sprawa jest przecież brutalnie prosta: Jan Paweł II to katolicki święty i obrażanie Jego czci obraża także wszystkich pobożnych Polaków. Nie pochwalamy skandalicznej decyzji prokuratury i mamy nadzieję, że w kraju zostanie przywrócony porządek. Sprawców bluźnierstw trzeba karać, w tym wypadku - na przykład wysoką grzywną z przeznaczeniem na cele dobroczynne. Nie możemy tolerować w kraju bezkarności tych, którzy kalają największych z Polaków i świętych Kościoła katolickiego."
fronda.pl/a/hanba-prokuratura-pozwala-obrazac-jpii-bo-nie-zyje,83614.html


"Szkalowali papieża na Facebooku. Teraz zajmie się nimi prokuratura
Prokuratura Rejonowa Warszawa–Mokotów postanowiła zająć się skandalicznym wydarzeniem, które przez dłuższy czas znajdowało się na Facebooku. Miało ono na celu obrażanie papieża św. Jana Pawła II.
Na stronie wydarzenia pisano o wyłonieniu „mistrza” w obrażaniu papieża, a same „mistrzostwa” miały odbywać się w rocznicę śmierci śmierci Ojca Świętego, czyli 2 kwietnia o 21:37.
– Przewidziano nagrody rzeczowe oraz nagrody pocieszenia dla osób spoza podium – można było przeczytać na stronie wydarzenia na FB.
Ponadto na stronie regularnie pojawiały się wcześniej skandaliczne wpisy i obrazy dotyczące Jana Pawła II, tworzone głównie przez antyklerykalnych hejterów o lewicowych poglądach.
W październiku sprawa została zgłoszona do prokuratury. Strona zniknęła już z Facebooka. „Nasz Dziennik”, który poinformował o podjęciu kroków prawnych przez prokuraturę, twierdzi również, że strona nie została zlikwidowana przez administrację Facebooka, a raczej przez jej twórców."
tvp.info/28160664/szkalowali-papieza-na-facebooku-teraz-zajmie-sie-nim...











W trakcie uroczystości beatyfikacyjnych przed Katedrą dwóch mężczyzn rozłożyło transparent z podobizną Jana Pawła II i napisem "to nie jest mój ojciec". Mężczyźni - podający się za artystów - zostali spisani przez policjantów. W manifestacji próbowali przeszkodzić im wierni, którzy zasłaniali transparent parasolkami. Interweniowali także księża.
Pół godziny po rozpoczęciu mszy niedaleko wiernych, dwóch mężczyzn rozłożyło umocowany na kijach transparent z podobizną papieża Polaka i napisem "to nie jest mój ojciec". Po kilku minutach podeszli do nich zabezpieczający uroczystości policjanci i strażnicy miejscy. Mężczyźni zostali spisani, ale manifestacji im nie uniemożliwiono. Mniej więcej w tym samym czasie do manifestujących podeszli także księża, którzy próbowali namówić ich do uszanowania obchodów. Nic to jednak nie dało, gdyż - jak tłumaczyli mężczyźni - mieli konstytucyjne prawo, by tam być. - Jesteśmy artystami, a to jest akcja artystyczna. Akcja, która ma pokazać, że nie wszyscy myślą tak samo. Moim ojcem nie jest papież - tłumaczył jeden z nich.
W pewnym momencie do mężczyzn podszedł ksiądz wraz z nastolatkiem ubranym w dresy. Chłopak dwukrotnie odepchnął jednego z manifestujących. - Wypad stąd, bo zaraz wylądujesz na ziemi - groził mu. Ani stojący obok ksiądz, ani oddaleni o kilkanaście metrów dalej policjanci, ani nawet obecny przy całym zdarzeniu minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski nie zareagowali.
To się nazywa wolność słowa i tolerancja odmiennego zdania


Normalnie trolling na skalę światową, każdy początkujący troll powinien uczyć się od nich
