

Kto znów ożywił Frankensteina i kazał mu zjeść cynamon??
podpis użytkownika
Journey before Destination
To żyje !
ale dał rade
*sypki drift po blacie*
ale dał rade
podpis użytkownika
plotę bzdury*sypki drift po blacie*

Że też mu ryja nie rozerwało. Był kiedyś taki jeden seba co se napchał do ust cynamonu, taki mały, pamiętacie?


Widac ze to produkt z polskich fabryk pakowany przez polskich złodziei czy "pracowników" jak kto woli. Cynamonu tam jest moze z 20% reszta to zwykły osad z przerdzewiałych rur bo takie są standardem w polskich przedsiębiorstwach.
W Polskim cynamonie jest 1% cynamonu tak jak w polskich parówkach. Także niezaliczone.