



Kolizję. Wypadki są na hardzie. Ale jazda po pijaku to swoją drogą kurewstwo.
Ten młody miał p🤬lnąć starego za sam głupi pomysł jazdy po pijaku. Nosz k🤬a co za ludzie tępe.


Mówcie co chcecie ale gdyby się już tak stało to udawałbym, że to ja prowadziłem


Ten dialog z 2:07
"-...Czyli tak pan zadba o syna?
-Tak...
-Bardzo ładnie!
-No, jak pan uważa..."

"-...Czyli tak pan zadba o syna?
-Tak...
-Bardzo ładnie!
-No, jak pan uważa..."
@Pener. Ciekawe jakbyś się zachował gdyby twój ojciec zarabiał na chlebek kierując samochód... Bronisz czy sprzedajesz ojca? Więzy rodzinne w tej sytuacji dla ciebie nie mają znaczenia? Koleś może teraz na dołku jest za to. Wiadomo nie ma żadnej taryfy ulgowej za pijanych za lejcami. Ciekawi mnie twoje zdanie co robisz w takiej sytuacji.
KARAĆ
NIE WYRÓŻNIAĆ
podpis użytkownika
J🤬KARAĆ
NIE WYRÓŻNIAĆ
K🤬a, jedyne czego mi żal w tym filmiku to tego chłopaka. No jap🤬le, ojciec ledwo gada, zap🤬la samochodem, policja ich zatrzymuje i ten jeszcze p🤬li farmazony - nie dość, że wstyd to jeszcze lipa. Co do krycia - wiadomo, powinien ściemnić, że to on prowadził (zrobiłbym chyba to samo, z naciskiem na chyba, bo nie miałem nigdy takiej sytuacji), ale jeśli jest młody to nawet nie pomyślał o takim czymś. Lekka lipa dla chłopaka, a ojciec to sobie przez jakiś okres czasu nie pojeździ. I dobrze k🤬a. Piłeś, nie jedź.
EDIT:
Proszę, nie próbuj bronić ojca. Jeśli ktoś jest odpowiedzialną osobą to jak zarabia na chlebek rozwożąc coś to k🤬a nie pije i jeździ, a tym bardziej nie zabiera do tego ze sobą syna. Przez takich typów właśnie inne osoby tracą życie. Ty możesz uważać na drodze, a taki sk🤬iel Ci się wp🤬li na czołowe i dziękuję, both of you are dead. Fakt, dzieciak powinien bronić ojca, ale w pierwszej kolejności - ojciec nie powinien odpiedalać takiej maniany.
EDIT:
kaspersky16 napisał/a:
@Pener. Ciekawe jakbyś się zachował gdyby twój ojciec zarabiał na chlebek kierując samochód... Bronisz czy sprzedajesz ojca? Więzy rodzinne w tej sytuacji dla ciebie nie mają znaczenia? Koleś może teraz na dołku jest za to. Wiadomo nie ma żadnej taryfy ulgowej za pijanych za lejcami. Ciekawi mnie twoje zdanie co robisz w takiej sytuacji.
Proszę, nie próbuj bronić ojca. Jeśli ktoś jest odpowiedzialną osobą to jak zarabia na chlebek rozwożąc coś to k🤬a nie pije i jeździ, a tym bardziej nie zabiera do tego ze sobą syna. Przez takich typów właśnie inne osoby tracą życie. Ty możesz uważać na drodze, a taki sk🤬iel Ci się wp🤬li na czołowe i dziękuję, both of you are dead. Fakt, dzieciak powinien bronić ojca, ale w pierwszej kolejności - ojciec nie powinien odpiedalać takiej maniany.


kaspersky16 napisał/a:
@Pener. Ciekawe jakbyś się zachował gdyby twój ojciec zarabiał na chlebek kierując samochód... Bronisz czy sprzedajesz ojca? Więzy rodzinne w tej sytuacji dla ciebie nie mają znaczenia? Koleś może teraz na dołku jest za to. Wiadomo nie ma żadnej taryfy ulgowej za pijanych za lejcami. Ciekawi mnie twoje zdanie co robisz w takiej sytuacji.
Z tym, że poszkodowana jak i pewnie kilku innych świadków by obaliło pomysł młodego za kółkiem i by miał dodatkowe baty za fałszywe zeznania i nakłanianie nieletnich do przestępstwa (czy jak fachowo to się nazywa). Nie mówiąc o nasraniu w papiery przed osiemnastką. Fantastyczny pomysł na obronę ograniczonego umysłowo ojca, który dodatkowo pokazał jak bardzo w dupie ma synusia, pogratulować.