



latam na moto od dzieciaka doslownie, ale takiej motop🤬dy to dawno nie widzialem


Nic tak mnie nie jara jak motop🤬da wyjąca z bólu i cierpienia, po nieudanym przyszpanowaniu

Ponoć jak się popełni jakiś błąd na moto, to można niechcący dodać znacznie więcej gazu i takie są skutki, także to niekoniecznie jest jakiś cwaniaczek. Tak czy siak, mógł się nauczyć jeździć na czymś co mu nie będzie spod dupy uciekać...
A tak poza tym, to nadział się na starego krążownika szos, "mordercę motocyklistów" z płetwami z tyłu, a to peszek.
A tak poza tym, to nadział się na starego krążownika szos, "mordercę motocyklistów" z płetwami z tyłu, a to peszek.

podpis użytkownika
Musi to na Rusi, a w Polsce JAK-KTO-CHCE!!!
@TB303
O ile jazdę na wprost można nazwać próbą "przyszpanowania"
O ile jazdę na wprost można nazwać próbą "przyszpanowania"
Ja p🤬lę... SM w 4T pewnie 450cc. Matoł i tyle, nawet na ciuchy motocyklowe nie stać.
podpis użytkownika
"Prawda jest tylko jedna - konkretna"
Jedna z podstawowych barier strachu. Gość sam wjechał w pojazdy stojące na parkingu. Stało się tak ponieważ spanikował i zwiesił wzrok na tym co chciał ominąć, jednak gdy wpadasz w panikę dzieje się dokładnie odwrotnie i jedziesz tam gdzie Cię wzrok prowadzi. Okiełznanie barier strachu wymaga lat ćwiczeń.