jaka miejscowość? gorlice?
Konto usunięte
2012-12-10, 18:07
Przy złych warunkach 60 za dużo, szkoda że dachowałeś bo dach trudno wyklepać
Wiem co mówię, na szczęście ja jedynie na dach się nie przewróciłem

Teraz będziesz pamiętać że przy złych warunkach nawet 5 na godzinie trzeba momentami jechać. Ja ostatnio wpadłem na co prawda letnich oponach w lekki poślizg wyjeżdżając z bramy.....( no nie wiem ile jechałem, 5 na h?)
Zapamiętasz, dobrze że się nikomu nic nie stało. Wbrew pozorom jak ktoś raz zrobił sobie auto to potem będzie lepiej jeździć.
Znajomy ma c🤬jowe oświetlenie! niech se światła dobrze ustawi bo też do rowu wleci.. bo c🤬ja widać. Z koncertu "metalcorowy" został metal więc koncert chyba udany - fryzury latały
podpis użytkownika
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
Miejscowości nie pamiętam dokładnie, odcinek drogi pomiędzy Młynarami a Elblągiem (woj. warmińsko-mazurskie). Na szczęście opony były kupione nowe na ten sezon zimówki, więc jako tako hamował zanim w rów wleciał. Co do warunków to na jezdni był "czarny lód" który dawał nie tylko mi pozorne wrażenie przyczepności.
Konto usunięte
2012-12-10, 18:45
Cytat:
więc jako tako hamował zanim w rów wleciał.
Popytaj taty, albo wujka jak jeździć w zimę bo hamowanie po wpadnięciu w poślizg to zajebiście, ale to naprawdę zajebiście zły pomysł. Albo sprzęgło, albo gaz, ale nie hamulec.
Fajnie że nie pozabijałeś ekipy.
Moreq napisał/a:
Popytaj taty, albo wujka jak jeździć w zimę bo hamowanie po wpadnięciu w poślizg to zajebiście, ale to naprawdę zajebiście zły pomysł. Albo sprzęgło, albo gaz, ale nie hamulec.
Fajnie że nie pozabijałeś ekipy.
Chodziło mi o hamowanie ogólne a nie w trakcie zdarzenia.
Kawagawa napisał/a:
Przy złych warunkach 60 za dużo, szkoda że dachowałeś bo dach trudno wyklepać
(...)
To się up🤬li i będzie w sam raz na lato.
Dlatego moim zdaniem dobrze jest sobie potrenować na jakimś parkingu poślizgi, żeby później bez nerwów wyprowadzać auto z opresji

.
Konto usunięte
2012-12-10, 22:22
Ja to sąły szas wseznsie zaperalam na rensznym normalnie, nie?! no w p🤬de jush nei daje bo mnie moje rwd czystukonne zimuje, ale polesssam! Podaffac w p🤬de jak i na ręsznym się poślizgac gdzie się da i kiedy to sssie mopszna dusssssho nauszys!
No a dzisihaj bym w dszefo moim buggym(zobaczyć se filmik na profilu) zaj🤬 100-120km/h jeno obtarłem opono tylko kore z drwa, ale gruuubo bło no.
To busssiaki tryzmajsie shie siepło i nie dac🤬jsie!
No blisko bło, ajk sobie jeno tak pomyśle więcej fartu nish rozumu, zaperalać bokiem dokresajans trujkche na lodzie po lesshie xD tyle poffiem, a jeshe dopsze ze nic shie nei stao missssiaki, o!
Konto usunięte
2012-12-10, 22:43
@up weź ibuprom, bo się nie da zrozumieć co nabazgrałeś.
Konto usunięte
2012-12-10, 23:11
@up chyba rutinoscrobin bo takie niewyraźne
Konto usunięte
2012-12-11, 3:36
"chwili nieuwagi" - pasażerce laskę robiłeś, czy co? Piwo, aleś p🤬da i tak...
A pasy były? A piasek z pod pedałów w oczy leciał?
Konto usunięte
2012-12-11, 10:31
Czarna nawierzchnia w zimie nie daje żadnej gwarancji. Pół biedy, jak jest mokra, wtedy można założyć, że będzie dość przyczepna. Sucha rzadko się zdarza. Lód na czarnej można zobaczyć, o ile nie kieruje się świateł podniesionych na 3 metry, tylko ma się je ustawione prawidłowy. A najlepiej po prostu zrobić test na prostej drodze, przy wyprostowanych kołach. Wciskasz hamulec i obliczasz, jak jest ślisko (oczywiście, jeżeli nikt za nami nie jedzie).
I generalnie w zimie to hamulec u mnie jest niezwykle mało używany - najbezpieczniej hamować silnikiem.
No i generalnie, każda kolizja, nawet nie ze swojej winy, uczy pokory. Autko, cóż... jak nie masz autocasco, to problem, jak masz, to weź kasę, sprzedaj wrak i kup jakiś normalny samochód, a nie Opla, który to:
Jest zajebiście c🤬jową marką, w jej modelach psuje się wszystko, a naprawy są kosztowne. Jak ci się nie psuło do tej pory, to znaczy, że lada chwila zacznie.
Ma bardzo c🤬jowe zawieszenie, więc auto które złapie poślizg, jest niezwykle ciężkie do skontrolowania. Z żadnym nie miałem takich problemów, jak z Oplem Vectrą, o wiele łatwiej kontrolowało się poślizg w renówkach, volkswagenach, skodach, peugeotach, fiatach czy audi. Mówię oczywiście na podstawie własnych doświadczeń.